Pojechali w święta do rodziny. Liczyli na pojednanie, skończyło się linczem

Jakub i Dawid, popularna homoseksualna para, opublikowali na swoim profilu na Facebooku poruszający list swoich fanów. Mężczyźni pojechali w święta do rodziny jednego z nich. Liczyli, że bliscy chcą wykorzystać okazję, by naprawić relacje z nimi. Prawda okazała się być inna.

Zaproszenie na rodzinne święta było pułapką
Źródło zdjęć: © Getty Images
Magdalena Kowalska-Kotwica

Gabriel i Aleksander mieszkają w Warszawie. Jeden z nich pochodzi z tego miasta, a jego rodzina wie, jakiej jest orientacji od czasów liceum. Drugi mężczyzna pochodzi spoza Warszawy i jego bliscy nie akceptują, że jest homoseksualistą. Para miała nadzieję, że w te święta nastąpi przełom.

Zaproszenia od rodziny były tylko pretekstem

"Zostaliśmy zaproszeni na herbatę w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, najpierw przez dziadków, potem matkę mojego partnera. Nie zastanawialiśmy się nawet minuty i pojechaliśmy" – czytamy w liście opublikowanym na facebookowym fanpage'u Jakuba i Dawida.

Mężczyźni nie licząc na zbyt dużą gościnność zatrzymali się u znajomych. Herbatka i obiad u dziadków okazały się być jedynie pretekstem do ataków i próby przekonania mężczyzn do rozstania. Podobnie zresztą jak wizyta w domu rodzinnym jednego z nich.

"Ponieważ sytuacja coraz mocniej się zaogniała, a matka mojego partnera mówiła do mnie w rodzaju żeńskim, mówiła do mnie, między innymi, że dla niej jestem bezużytecznym tworem – nie mam macicy, nie porozmawiam z nią o kolczykach, o tym czemu mężczyźni zdradzają. Uciekliśmy z tego domu" – czytamy w liście.

Publiczny lincz

Najgorsze jednak dopiero miało nadejść. Jak relacjonują mężczyźni, rodzina jednego z nich wieczorem wdarła się do mieszkania, w którym nocowali. Wyciągnięto ich na zewnątrz, a tam szarpano i bito. Jak informują mężczyźni, na miejsce wezwali policję.

"Zaproszenie na rodzinne święta było pułapką. A prawdziwym celem było dokonanie homofobicznego linczu" – kończą swój list Gabriel i Aleksander.

Post skomentowało ponad 900 osób. "Nie wyobrażam sobie w taki sposób skrzywdzić którejkolwiek z istot, którym dałam życie. Straszne" – napisała jedna z kobiet.

Zobacz także: Ma 24 lata i zarobki, których można pozazdrościć. Gościem Hanny Lis jest Ola Nowak

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik
Kończy 91 lat. Tak wygląda dziś Brigitte Bardot
Kończy 91 lat. Tak wygląda dziś Brigitte Bardot
Została żoną. Wiadomo, kto zaprojektował jej suknię ślubną
Została żoną. Wiadomo, kto zaprojektował jej suknię ślubną