Wylegiwała się nad basenem. Nietypowa góra bikini zwraca uwagę
Edyta Zając uwielbia minimalizm, ale nie odmawia sobie modowych twistów. Podczas urlopu w Tajlandii chodziła głównie w czarnym bikini, jednak nie był to klasyczny model. Kobiety, które lubią stawiać na nietypowe "góry", mogą się zainspirować.
09.08.2024 | aktual.: 09.08.2024 12:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Edyta Zając jest wziętą modelką, która dodatkowo pracuje jako prezenterka sekcji show-biznesowej w "Dzień Dobry TVN". Jednak bez problemu znajduje czas na wakacyjne wypady. W maju poleciała do Tajlandii, a konkretnie na wyspę Koh Samui. Teraz wróciła myślami do tych rajskich chwil i pokazała na Instagramie niepublikowane dotąd zdjęcia.
Edyta Zając pochwaliła się kolejnymi zdjęciami z Tajlandii
Profil modelki obserwuje ponad 150 tys. osób, w tym wiele kobiet, które inspirują się jej stylem. Warto wspomnieć, że Zając na co dzień stawia na minimalizm, co nie oznacza, że nie potrafi zaszaleć. Wśród prostych krojów i basicowych kolorów zawsze znajdzie się miejsce na modowy twist. Przykład? Bikini ze zdjęć z Tajlandii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Edyta Zając lubi zaszaleć z wyborem bikini
W przypadku kostiumów kąpielowych nie lubi się ograniczać. W swojej kolekcji ma bikini dziergane, w kolorze landrynkowego różu czy zdobnie marszczone. Jednak w Tajlandii chodziła głównie w jednym modelu. I choć majtki są klasyczne, wiązane na biodrach, to "góra" ma za zadanie przyciągać spojrzenia.
Niby to opaska typu "bandeau", ale nie do końca, bo ze złotym łączeniem między piersiami. Obecny jest też sznureczek do przełożenia przez głowę, przyszyty wąsko, nie tak jak klasyczne ramiączka.
Edyta Zając dorzuciła do tego cienką koszulę, a czarny kostium kąpielowy uzupełniła ponadto białymi okularami przeciwsłonecznymi o nietypowym kształcie. Świetnym akcentem był również kwiat włożony za ucho. Właśnie w takiej odsłonie modelka wylegiwała się nad basenem.
Zobacz też: Nosi zamiast balerinek. Obłędna alternatywa
Zapraszamy do dołączenia do grupy na FB - #Samodbałość. Tam na bieżąco informujemy o wywiadach i nowych historiach. Dołącz do nas i zaproś znajomych. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij je przez dziejesie.wp.pl