Pokazała się w telewizji. W takim jest stanie po operacji

Pokazała się w telewizji. W takim jest stanie po operacji

Katarzyna Grochola opowiedziała, jak się czuje po operacji płuca
Katarzyna Grochola opowiedziała, jak się czuje po operacji płuca
Źródło zdjęć: © AKPA
22.01.2023 15:36, aktualizacja: 22.01.2023 16:18

U Katarzyny Grocholi jakiś czas temu zdiagnozowano raka płuca. Teraz pisarka jest już po operacji i w wywiadzie z Dorotą Wellman powiedziała, jak się czuje. Jednocześnie udzieliła rady tym, którzy muszą mierzyć się w poważną chorobą.

O nowotworze Katarzyny Grocholi dowiedzieliśmy się z felietonu jej córki, Doroty Szelągowskiej, który został opublikowany na łamach "Wysokich Obcasów Extra". Niedługo potem pisarka udostępniła w sieci nagranie ze szpitala, w którym poinformowała, że rak zaatakował jej prawe płuco. To już drugi raz, gdy Katarzyna Grochola musiała zmierzyć się z rakiem. Za pierwszym razem miała zaledwie 30 lat. Teraz jest już po operacji. Zdecydowała się nawet udzielić wywiadu Dorocie Wellman w ramach programu "Dzień Dobry TVN". Została przez nią zapytana o to, jak się czuje.

– Jestem potwornie słaba, niestety. Nikt mnie nie uprzedził, że operacje na płucach są najbardziej krwawe i najdłużej się po nich dochodzi do siebie – wyznała pisarka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Katarzyna Grochola o radzeniu sobie z chorobą

Katarzyna Grochola przy okazji rozmowy z Dorotą Wellman postanowiła zwrócić się do osób, które mierzą się z poważną chorobą i udzielić im porad, bazując na własnym doświadczeniu.

– Walka z chorobą polega na tym, żeby się po pierwsze nie przestraszyć, po drugie skonfrontować z rzeczywistością, a po trzecie – metody leczenia są lepsze niż 30 lat temu. Można szukać pomocy, również u terapeutów i psychiatrów. Rak nie jest końcem życia, czasami. Ale wszyscy kiedyś będziemy musieli umierać. Cieszę się, że to ja, a nie moje dziecko. To byłoby dużo gorsze – podsumowała.

Katarzyna Grochola pozwoliła sobie na refleksję dotyczącą wiary

Pisarka jednocześnie postanowiła też wspomnieć, że nadzieję i siłę daje jej wiara.

– W moim życiu więcej było tąpnięć. Umacnia mnie to, że naprawdę wierzę, że jest coś silniejszego i potężniejszego od nas. Coś, co czuwa, kieruje, czemu warto się oddać, co w sprawach istotnych, mimo wolnej woli, którą nam dano, zdecyduje, co jest dla nas najlepsze. Bóg jest wszędzie, nie muszę nawet do ogrodu wychodzić. Od prawdziwej wiary nic cię nie odsunie. Nawet ksiądz pedofil – zakończyła z mocnym akcentem Grochola.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta