Pracuje w zakładzie pogrzebowym. Pokazała filmik z kremacji

Lauren Eliza to pracownica, która za pośrednictwem mediów społecznościowych pokazuje, jak wygląda praca w domu pogrzebowym. Ostatnio kobieta uchyliła rąbka tajemnicy w kwestii kremacji. Jej nagranie podzieliło internautów.

Pracuje w zakładzie pogrzebowym. Pokazała, jak wygląda kremacja
Pracuje w zakładzie pogrzebowym. Pokazała, jak wygląda kremacja
Źródło zdjęć: © Instagram.com | lauren.the.mortician

10.08.2024 | aktual.: 10.08.2024 16:34

Fascynacja śmiercią towarzyszy ludziom od zawsze. W dobie mediów społecznościowych, kiedy informacje są łatwo dostępne, coraz więcej osób szuka odpowiedzi na pytania dotyczące tego, co dzieje się z ciałem po śmierci. Lauren Eliza, wykorzystując swoją wiedzę i doświadczenie, zaspokaja tę ciekawość, prezentując kulisy pracy w zakładzie pogrzebowym.

Kobieta za pośrednictwem Instagrama dzieli się ze swoimi odbiorcami szczegółami dotyczącymi pracy w zakładzie pogrzebowym. Jej konto obserwuje ponad 800 tys. osób. Nagranie influencerki, dotyczące procesu kremacji, wzbudziło szczególne zainteresowanie, ale też kontrowersje. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukazała proces kremacji. Wywołała kontrowersje

Pracownica zakładu pogrzebowego przedstawiła szczegółowy opis procesu kremacji. Wyjaśniła, że ciało zostaje umieszczone w specjalnym pojemniku, który następnie trafia do pieca kremacyjnego. Lauren poinformowała, że temperatura w piecu osiąga 1650 stopni Celsjusza. 

Cała procedura trwa około trzech godzin, przy czym ciało nie jest spalane bezpośrednio przez płomienie, lecz pod wpływem ekstremalnie wysokiej temperatury. W swoim materiale zaprezentowała również dokładny proces czyszczenia pieca, który jest niezbędny przed każdą kolejną kremacją.

Wywołała burzę w komentarzach

Część internautów dziękuje kobiecie za to, że oswaja swoich odbiorców ze śmiercią. "Mój mąż pół roku temu został skremowany. Wciąż jestem w żałobie i jest mi ciężko, ale jego życzeniem była kremacja", "Dzięki tobie czuję się bezpieczniej i nie boję się śmierci"," Dziękuję, że dzielisz się swoją profesją" - czytamy w komentarzach.

Inni byli zbulwersowani zachowaniem influencerki. "Chyba powinnaś założyć maseczkę", "Wdychacie cząsteczki martwych ludzi", "Zwiąż włosy i załóż maseczkę". Kobieta zaznaczyła jednak, że wszystkie niebezpieczne elementy zostały spalone podczas kremacji, dlatego brak maseczki nie może jej zaszkodzić.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne
Zobacz także
Komentarze (18)