W takim bikini bawiła się w Czarnogórze. Modniejszego nie ma

Choć wpadła już w wir obowiązków zawodowych, to nadal wraca pamięcią do urlopu w Czarnogórze. Wiktoria Gąsiewska podzieliła się na Instagramie kilkoma zdjęciami z pobytu. Fanki mody z pewnością zwrócą uwagę na bikini, które robi furorę wśród gwiazd.

Wiktoria Gąsiewska jest już w Warszawie, gdzie wróciła na plan zdjęciowy. Ale jeszcze niedawno bawiła się wraz z ukochanym i przyjaciółkami w Czarnogórze. Swoich obserwatorów na Instagramie, których zebrała już aż milion, postanowiła ostatnio uraczyć serią zdjęć z pobytu.

Aktorka pochwaliła się jednocześnie stylizacjami, na które stawiała podczas wakacji. Nie jest tajemnicą, że na co dzień wybiera młodzieżowy casual, ale potrafi też ubrać się niezwykle szykownie i powalić w ten sposób na kolana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakie bikini Wiktoria Gąsiewska zabrała do Czarnogóry? Nietypowe, bo takie, które wyglądało jak wydziergane z różowej i czerwonej włóczki. Przypomnijmy, że podobne modele biją od zeszłego sezonu letniego rekordy popularności. Jeśli chodzi o fason, mamy tu do czynienia z klasykiem z trójkątnymi miseczkami oraz wiązaniem na szyi. Plażowy look uzupełniła wzorzysta apaszka przewiązana na głowie.

Zobacz też: Wrzuciła zdjęcie z ukochanym. Nie przewidziała reakcji internautów

W ciągu dnia szalała nad wodą w bikini, a wieczorową porą stroiła się w sukienki. Trudno nie zwrócić uwagi na białą maxi z nietypowym, krzyżującym się dekoltem halter oraz zwiewnym dołem z rozcięciem eksponującym nogę. Trzeba przyznać, że taka kreacja jest kwintesencją lekkiej, letniej mody.

"Kolejne miejsce na mapie świata odhaczone! Montenegro" – napisała w poście usatysfakcjonowana Gąsiewska. "Wyglądasz jak bogini dosłownie" – brzmi jeden z pochlebnych komentarzy.

Zobacz też: Była z nim przez pięć lat. Tak mówi o relacji po rozstaniu

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz ciekawą historię, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam je przez dziejesie.wp.pl