Polacy lubią seks pod chmurką? Prof. Lew-Starowicz komentuje

Wakacje mogą być idealnym czasem, żeby spróbować uatrakcyjnić swoje życie łóżkowe i dodać do niego odrobię pikanterii. Regularnie pojawiają się doniesienia o osobach, które zostają przyłapane na stosunku pod chmurką. Oto co mówi na ten temat seksuolog, prof. Zbigniew Lew-Starowicz.

Prof. Zbigniew Lew-Starowicz skomentował sympatię Polaków do seksu pod chmurkąProf. Zbigniew Lew-Starowicz skomentował sympatię Polaków do seksu pod chmurką
Źródło zdjęć: © PAP

Seks pod chmurką, na łonie natury jest dla niektórych bardzo pociągający - wizja kochania się pod gwiazdami czy na plaży brzmi dla nich romantycznie i podniecająco. Część osób jednak mocno krytykuje takie pomysły - przede wszystkim ze względu na niewygodę czy ryzyko przyłapania lub niechcianego nagrania współżycia.

Czy Polacy lubią seks na dworze?

W rozmowie z "Faktem" seksuolog, prof. Zbigniew Lew-Starowicz podzielił się wątpliwościami odnośnie upodobania Polaków do seksu na świeżym powietrzu. - Nie sądzę, żeby akurat Polacy, wbrew temu, co czasem czytam w mediach, byli aż tak dalece otwarci na taki rodzaj urozmaicania życia seksualnego - komentował znany specjalista na łamach dziennika.

- Natomiast jeżeli zakochani wylądują w jakimś dogodnym miejscu, to mogą skorzystać z sytuacji, że trafiła im się zaciszna zatoka, czemu nie? W Warszawie zacisznych zatok nie ma, nawet na Zalewie Zegrzyńskim – dodał żartobliwie.

Jak zatem Polacy uatrakcyjniają swoje życie intymne? Zdaniem prof. Lwa-Starowicza najczęściej korzystają z rozmaitych gadżetów erotycznych.

- I to raczej we własnej sypialni, w zaciszu domu, niż gdzieś tam w hotelu w Grecji. Bo przecież do tego hotelu w Grecji byłoby trzeba to wszystko wieźć. Bagaż jest przeglądany na lotnisku, a pokazywanie celnikom atrap penisa nadal wiele osób krępuje. Także nie sądzę, by Polacy tłumnie wozili gadżety do Grecji czy Turcji, by tam się nimi nacieszyć. Wolą korzystać z tego w znajomym i dyskretnym otoczeniu – podkreśla seksuolog w wypowiedzi dla "Faktu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ewa Zawada o traumatycznym pierwszym razie i stanach lękowych

Co skłania ludzi do seksu w miejscach publicznych?

Seks w miejscach publicznych to fetysz, który wywołuje sporo kontrowersji. W 2022 roku w mediach głośno było na przykład o parze turystów z Koszalina, która uprawiała seks o 10:30 przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi - tłumaczyli funkcjonariuszom, że była to "chwila zapomnienia". To nie był jedyny taki przypadek. Rok wcześniej sławę zdobyła para, która kochała się na plaży w Mielnie.

- Do seksu w miejscu publicznym ludzi może skłaniać poszukiwanie dodatkowych napięć seksualnych, nuda w sypialni, ale także, z innej strony, brak kontroli nad własnymi popędami. Może być to też potrzeba ekshibicji - komentowała seksuolożka Maja Kamińska w rozmowie z WP Kobieta.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Skończyła 49 lat. W latach 90. znali ją niemal wszyscy
Skończyła 49 lat. W latach 90. znali ją niemal wszyscy
Byli razem 11 lat. Mało kto wie, kim jest jego obecna żona
Byli razem 11 lat. Mało kto wie, kim jest jego obecna żona
Znajdują tam jaja. Te miejsca w domu mogą być wylęgarnią kleszy
Znajdują tam jaja. Te miejsca w domu mogą być wylęgarnią kleszy
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Córka Samusionek wylądowała w domu dziecka. Taką mają dziś relację
Córka Samusionek wylądowała w domu dziecka. Taką mają dziś relację
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni