Polacy robią to w sklepach nagminnie. W Niemczech grozi za to mandat
Podczas zakupów, zwłaszcza tych większych, często zaczynamy podjadać wybrane przez nas produkty jeszcze w drodze do kasy. Okazuje się jednak, że nie wszędzie jest to tolerowanie podobnie jak w Polsce. Nasi zachodni sąsiedzi podchodzą do sprawy zupełnie inaczej.
Zakupy w supermarkecie, zwłaszcza z dziećmi lub w gorącym, przedświątecznym okresie, często bywają dość męczącym wydarzeniem. Popularnym błędem jest wychodzenie do sklepu głodnym, co sprawia, że kupujemy więcej, ale też chętniej podjadamy jeszcze przed zapłaceniem za towar.
Podjadanie na zakupach? W Polsce to częsta praktyka
Podjadanie przed zapłaceniem za zakupy w Polsce jest dość popularną praktyką. Wielu osobom, szczególnie podczas wizyty w supermarkecie zdarza się skubać bagietkę albo otworzyć batona czy paczkę ciastek lub wypić napój. Przy kasie płacimy już za puste opakowanie. Najczęściej sprzedawcy nie robią z tego powodu żadnych problemów.
Pytana przez NaTemat.pl Małgorzata Cieloch z Urzędy Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreśla, że w naszym kraju nie ma przepisów, które zabraniałyby takiego zachowania. Ostrzega jednak, że przez właściciela sklepu może to być uznane za kradzież. Ważne więc, aby zapłacić za produkt – nawet jeśli nie przetrwał do końca zakupów ani nie próbować owoców i warzyw czy na przykład słodyczy na wagę, o ile sklep sam nimi nie częstuje. Zjedzenie jednego cukierka wydaje się niewielkim przewinieniem, jednak wciąż jest to towar, za który musimy zapłacić.
Polacy często podjadają w sklepach. W Niemczech to zabronione
Okazuje się jednak, że nie wszędzie regulacje są podobne. W Niemczech takie zachowanie jest surowo zabronione. Przepisy w tej kwestii są tam bardzo jasne – wynika z nich, że podjadanie przed zakupem towaru to po prostu kradzież i grozi nam mandat.
"Przed zawarciem umowy kupna przy kasie artykuły spożywcze nadal należą do supermarketu. Dlatego z prawnego punktu widzenia nie wolno ci ich jeść" - głosi oświadczenie Verbraucherzentrale Nordrhein-Westfalen e. V. (NRW).
Polacy mieszkający w okolicach zachodniej granicy dość często jeżdżą po zakupy spożywcze do niemieckich sklepów. Ważne więc, aby pamiętać o tych regulacjach - w ten sposób nie narazimy się na nieprzyjemności.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl