Strajk kobiet. Polki protestują. Taksówkarze z Gdańska złożyli deklarację
"Kierowcy za darmo zawiozą uczestniczki do domu. Chcemy, by po przemarszu kobiety bezpiecznie i w komfortowych warunkach wróciły" – zaoferowali się gdańscy taksówkarze szykujący się do piątkowego Strajku Kobiet.
28.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do pomocy kobietom w mediach społecznościowych zaapelowali administratorzy profilu GAP – Gdańskiej Grupy Antyprzewozowej. "Przyjedź, dołącz - bądź. Bądźmy razem. Siła jest w grupie. Pokażmy władzy, innym miastom, społeczeństwu. Zjednoczmy się. To jest czas najwyższy. Przecież taksówkarze też potrafią wspólnie działać. Ponad podziałami. Nieważne, jaką masz stawkę za 1 km. Nieważne, w jakiej jeździsz korporacji, czy może prywatnie. Nieważne, jaki masz samochód. Nieważne, jakie masz rejestracje. Nieważne, czy utrzymujesz się tylko z taksówki, czy robisz coś jeszcze. Jesteś taksówkarzem. Walczysz dla siebie. Dlatego po prostu bądź" – prosili.
Strajk Kobiet Gdańsk. Taksówkarze pomogą uczestniczkom protestu
Taksówkarze odpowiedzieli decyzją, że wesprą gdańszczanki, które wyjdą na ulice miasta 29 października. "Kierowcy za darmo zawiozą uczestniczki do domu. Chcemy, by po przemarszu kobiety bezpiecznie i w komfortowych warunkach wróciły" – czytamy na profilu GAP.
"Taksówki, biorące udział w akcji, będą miały za szybą białą kartkę A4. Prosimy udostępnić, gdzie się da – serwisy informacyjne, społecznościowe, wydarzenia. Jest to jak najbardziej pozytywna inicjatywa gdańskich taksówkarzy" – poinformowano.
Strajki kobiet w całej Polsce rozpoczęły się tuż po ogłoszeniu ostatniego wyroku przez Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie z Julią Przyłębską na czele uznali, że aborcja z powodu przesłanek embrio-patologicznych, czyli ciężkich wad płodu, jest niezgodna z konstytucją. Tego rodzaju terminacji ciąży sprzeciwiło się 13 z 15 sędziów. Dwóch – Leon Kieres i Piotr Pszczółkowski – mieli odmienne zdanie.
Ogólnopolski Strajk Kobiet w reakcji na orzeczenie TK organizuje demonstracje na terenie całego kraju. W piątek 29 października szykuje się kolejna – bodaj największa do tej pory. Do stolicy przyjadą ludzie z całej Polski. Dzisiaj wiele kobiet w ramach protestu nie poszło do pracy.