Połóż w sierpniu na grządce. Za rok sobie podziękujesz

Zaraza ziemniaczana spędza sen z powiek wielu ogrodnikom. Niestety pokonanie jej jest niezwykle trudne, jednak nie niemożliwe. Kiedy to nam się uda, trzeba pamiętać, by odkazić po niej glebę. Inaczej za rok ponownie przyjdzie nam stawić jej czoła.

Kiedy wydaje się, że wreszcie pokonaliśmy zarazę ziemniaczaną, ona w kolejny roku wraca do naszego ogrodu niczym bumerang. Okazuje się, że wiele osób zapomina odkazić po niej glebę. Zanim sięgniemy po specjalistyczne narzędzia lub specyfiki, warto zacząć od tego, co wielu ma w domu.

Zaraza ziemniaczana może siać prawdziwe spustoszenie w naszych ogrodach. Choć jej nazwa mogłaby wskazywać na to, że atakuje przede wszystkim ziemniaki, w rzeczywistości narażone są na nią także inne warzywa, w tym m.in. pomidory oraz ogórki, które nie nadają się wówczas do spożycia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wywołana jest ona przez grzyba Phytophthora infestans, któremu niestraszne są mrozy. Właśnie dlatego często udaje mu się przezimować w glebie i atakuje w kolejnym roku nowe rośliny. Aby mieć 100 proc. pewność, że w pełni pozbyliśmy się go z naszych upraw, warto odkazić glebę. Dzięki temu zminimalizujemy ryzyko ponownego zainfekowania upraw tą właśnie chorobą.

Czytaj też: Przytnij w tym terminie. Piwonia będzie rekordowo kwitnąć

Istnieje wiele specjalistycznych środków, dzięki którym możemy odkazić glebę po zarazie ziemniaczanej. Można do tego wykorzystać m.in. siarczan miedzi lub ściółkę z kompostu. Nie każdy wie, że istnieje także zupełnie inny sposób, by przeprowadzić ten właśnie zabieg. Ważne jednak, by na zewnątrz wciąż panowały wysokie temperatury, dlatego koniec sierpnia to tak naprawdę ostatni dzwonek, by się za to zabrać.

W pierwszej kolejności należy zwilżyć glebę. Następnie trzeba rozłożyć na zainfekowanym i mokrym miejscu folię polietylenową i zabezpieczyć jej brzegi tak, by nie wlatywało do niej z zewnątrz chłodne powietrze.

Przez ok. sześć tygodni nie należy zaglądać do środka. Wówczas pod wpływem słońca wytworzy się swego rodzaju ciepła para wodna, powodując tym samym śmierć grzybów i odkażenie gleby.

Czytaj też: Wylej na kostkę w upalny dzień. "Wypali" cały mech

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.