Położnik murem za lekarzami: Nie mamy magicznej różdżki

25 stycznia zmarła Agnieszka z Częstochowy. 37-latka osierociła troje dzieci. Jej historia poruszyła serca wielu Polaków. Tragiczną sprawę kobiety komentuje również lekarz - położnik: Postępowanie nie polega na natychmiastowym wydobyciu, w magiczny sposób, obumarłego płodu - mówi.

Położnik tłumaczy, że ciąża to zawsze ryzyko
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Śmierć Agnieszki z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. Najbliżsi kobiety twierdzą, że jest ona kolejną ofiarą surowych, antyaborcyjnych ustaw panujących w naszym kraju. Do tragicznej historii 37-latki odniósł się położnik od 14 lat aktywny w zawodzie.

Komentarz położnika

"Pięć procent ciąż pierwotnie bliźniaczych rozpoznanych w szóstym i siódmym tygodniu ciąży, w 12 tygodniu będzie już ciążami pojedynczymi. Jeśli płód obumrze w drugim trymestrze ciąży, ulega mumifikacji. Jeśli płód obumrze w trzecim trymestrze, ulega maceracji. Obumarcie jednego z bliźniąt po 12. tygodniu ciąży dotyczy około 5.5 proc. ciąż bliźniaczych. Postępowanie NIE POLEGA na natychmiastowym wydobyciu, w magiczny sposób, obumarłego płodu ani na zakończeniu ciąży" - tłumaczy na Instagramie.

Lekarz zaznacza, że niektórych komplikacji niestety nie da się uniknąć. "Poronienie, poród przedwczesny, obumarcie drugiego płodu (szczególnie w ciąży jedno-kosmówkowej), uszkodzenie neurologiczne przeżywającego bliźniaka.... Sepsa wtórna do zakażenia wewnątrzmacicznego. Niestety" - wyjaśnia.

Jednocześnie zaznacza, że lekarze nie mają magicznej różki, chociaż bardzo by chcieli, a proces usunięcia obumarłej ciąży nie trwa kilku minut. "Indukcja może trwać od kilkunastu godzin do kilku dni" - podsumowuje.

Instagram

Tragiczna historia Agnieszki z Częstochowy

Przypomnijmy, że 25 stycznia zmarła Agnieszka T. - 37-latka z Częstochowy. Kobieta była w pierwszym trymestrze ciąży bliźniaczej. Tuż przed świętami trafiła do Wojewódzkiego Szpitala w Częstochowie z powodu silnego bólu brzucha i intensywnych wymiotów. Według doniesień rodziny zmarłej, lekarze ignorowali jej pogarszający się stan zdrowia.

Już 23 grudnia jeden z płodów w ciele 37-latki obumarł, jednak nie zdecydowano się na jego usunięcie. "Agnieszka nosiła w swoim łonie martwe dziecko przez kolejne 7 dni (!!!) Śmierć drugiego z bliźniaków nastąpiła dopiero 29 grudnia 2021 r. Czekano więc aż funkcje życiowe drugiego z bliźniaków samoistnie ustaną" - informują najbliżsi kobiety która osierociła troje dzieci.

"Agnieszka zachorowała na sepsę, tak sądzimy po wynikach, ponieważ kiedy trafiła do szpitala badanie CRP wskazywało na siedem jednostek, a dzień przed śmiercią, było to już 157,31H (norma 5). Informacji o sepsie jednak nigdzie w dokumentach nie ma. Jej funkcje życiowe z dnia na dzień pogarszały się do takiego stopnia, że w przeciągu kilku dni stała się przysłowiowym ‘warzywem’ i z ginekologii trafiła na neurologię" - podsumowują w oficjalnym oświadczeniu.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.

Aborcja. Jaki jest cel Jarosława Kaczyńskiego? Bartosz Arłukowicz przedstawia swoją teorię

Wybrane dla Ciebie
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"