Polskie celebrytki, które są starsze, niż na to wyglądają
Polskie celebrytki, które są starsze, niż na to wyglądają
Czy wiek można oszukać? Okazuje się, że tak. Oto kobiety, którym świetnie to wychodzi.
Aneta Kręglicka, 49 lat
Za kilka miesięcy, już w marcu 2015 roku, będzie obchodziła pięćdziesiąte urodziny. Stanie się chyba wtedy najmłodziej wyglądającą polską pięćdziesięciolatką. W czym tkwi siła młodzieńczego wyglądu Anety Kręglickiej? Bez wątpienia w niesamowitej dyscyplinie, która pozwala jej zachować świetną figurę. Jeszcze kilka lat temu przyznawała, że robi sto brzuszków dziennie. Potem odpuściła, ale aktywność fizyczna wciąż jest dla niej bardzo ważna. Nie mniej istotną kwestią jest niesamowita konsekwencja, z jaką Kręglicka jest wierna swojemu świetnemu stylowi.
Agnieszka Majewska/(mtr), kobieta.wp.pl
Magdalena Cielecka, 42 lata
Aktorka kilka miesięcy temu udzieliła wywiadu magazynowi "Pani". Mówiła w nim: "Może jestem w trudnym wieku? Już nie młoda, a jeszcze nie stara. Czasem o tym rozmawiam z moją przyjaciółką Mają (Ostaszewską - red.). Obie jesteśmy z tego samego rocznika, mamy po 42 lata i wiemy, że wyglądamy młodziej niż wskazywałaby metryka."
Rzeczywiście, Cielecka nie wygląda na czterdziestolatkę, spokojnie mogłaby uchodzić za kobietę o dekadę młodszą, ale jak sama podkreśla, nie chce tego: "nigdy nie ukrywałam, ile mam lat. Nawet specjalnie to podkreślam."
Justyna Steczkowska, 42 lata
Jest rówieśniczką Magdaleny Cieleckiej i podobnie jak ona nie wygląda na swój wiek. Pomimo że ma do tego prawo, biorąc pod uwagę fakt, jak zmienia się kobiece ciało po ciążach. Steczkowska jest w końcu matką trójki dzieci. Jej najstarszy syn, Leon, ma 14 lat.
Piosenkarka jednak dyskretnie, choć bardzo skutecznie, walczy z upływającym czasem. Jej znaki rozpoznawcze to świetna figura, zawsze idealny, perfekcyjnie dopracowany wizerunek i ubrania podkreślające sylwetkę, zwłaszcza zgrabne nogi.
Beata Kozidrak, 54 lata
Również Beata Kozidrak znana jest z tego, że lubi eksponować nogi. Nie dziwimy się, chyba nikt, kto w wieku 54 lat może się pochwalić takim ciałem, nie chciałby go ukrywać. Zwłaszcza, że piosenkarka wkrótce po raz drugi zostanie babcią. Jej sposób na figurę? Duże śniadanie, lekki obiad i szklanka wody na kolację. Jeśli rzeczywiście Beata Kozidrak odżywia się w ten sposób, musimy przyznać, że zazdrościmy silnej woli. I figury także.
Grażyna Szapołowska, 61 lat
Kolejna piękna kobieta, która naszym zdaniem zupełnie nie wygląda na swój wiek i jest kompletnym zaprzeczeniem stereotypowego wizerunku starszej pani z siwym kokiem i w okularach z grubymi oprawkami. Aż trudno uwierzyć, że Szapołowska to już... sześćdziesięciolatka. Kiedy podczas minionych wakacji wrzuciła na Facebooka swoje zdjęcia z wakacji, fani stwierdzili, że wygląda jak trzydziestolatka. Jak się okazuje nie bez przyczyny. Ostatnio aktorka przyznała się, że co dzień ćwiczy według instrukcji Anny Lewandowskiej.
Anna Popek, 46 lat
Furorę zdjęciami z wakacji zrobiła także kilka miesięcy temu Anna Popek. I nie chodziło wcale o to, że wypoczywała na pięknej Korsyce, ale o figurę, którą się pochwaliła. Zresztą nie pierwszy raz, bo trzeba przyznać, że Popek nie ma oporów przed pokazywaniem zdjęć, na których pozuje w bikini. Na pojawiające się z tego powodu głosy krytyki odpowiada: "Czego kobiety mają się bać? Przecież wszystkie marzą o tym, żeby dobrze wyglądać, żeby budzić podziw i żeby się podobać". Część rzeczywiście o tym marzy i często ciężko na to pracuje. Jak się okazuje, Anna Popek do nich nie należy. W rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle stwierdziła: "Uważam na to, co jem, odżywiam się zdrowo i czasem pływam, ale nie jestem osobą, która spędza dnie czy godziny na siłowniach".
Lidia Popiel, 55 lat
"Kobiety trzydziestoletnie mówią, że mają 25 lat, a kobiety czterdziestoletnie, że mają 35 lat... Czemu to w ogóle służy? Niczemu!" - stwierdziła Lidia Popiel w rozmowie z serwisem NaTemat.pl. I przyznała, że choć sama skończyła 55 lat, swojego wieku nigdy nie ukrywa. A mogłaby, bo trzeba przyznać, że wygląda na kilkanaście lat mniej. Zamiast tego Popiel została ambasadorką akcji "Energetyczni 50+" wspierającej osoby po pięćdziesiątce. Dlaczego? Żeby walczyć ze stereotypami, które w Polsce jej zdaniem wyglądają tak: "Niestety, schemat mamy taki, że 50-latek jest już dziadkiem i powinien zachowywać się jak dziad. Siedzieć spokojnie na tyłku, nie ruszać się - żeby przypadkiem nie zrobić sobie krzywdy. I pod żadnym pozorem nie sprawiać kłopotu otoczeniu."
Agata Młynarska, 49 lat
Kolejna osoba, która nie wygląda na swój wiek, bo kto patrząc na tę piękną kobietą domyśliłby się, że w marcu będzie obchodzić swoje pięćdziesiąte urodziny? Młynarska imponuje jednak nie tylko figurą, zadbanym ciałem i brakiem napompowanej botoksem twarzy, ale także odwagą, z jaką w ciągu kilku ostatnich lat zmieniła swoje życie. Z zaniedbanej, nieco "ciociowato" wyglądającej kobiety stała się pewną siebie, odważną, świadomą swoich atutów "prawie pięćdziesięciolatką". Za zmianami w głowie poszły także zmiany w życiu zawodowym (nowa praca) i prywatnym (mąż).
Małgorzata Kożuchowska, 43 lata
Niedawno została mamą, co być może dodatkowo ją odmłodzi, choć wygląda na to, że jest to zupełnie niepotrzebne. Choć od lat uważana jest za ikonę stylu, był czas, kiedy Małgorzata Kożuchowska wyglądała na swój wiek. Odkąd jednak obcięła włosy, a krótka fryzura odsłoniła jej delikatne rysy twarzy, wygląda naprawdę świetnie. Dodając do tego staranny, ale delikatny makijaż, przemyślane stroje i dobrą figurę można uzyskać niezawodną receptę na o co najmniej dziesięć lat młodszy wygląd.
Katarzyna Bujakiewicz, 42 lata
Kolejna czterdziestolatka, która, gdyby tylko chciała, z powodzeniem może uchodzić za trzydziestolatkę. Duża w tym zasługa dziewczęcej urody aktorki i okrągłej twarzy, która jest jej znakiem rozpoznawczym. O tym, że nie powinna z niego rezygnować, świadczy jedno z wydań magazynu "Twój Styl" z 2013 roku. Z okładki uśmiecha się piękna blondynka o pociągłej twarzy, niestety w ogóle niepodobna do Katarzyny Bujakiewicz, która jest na tym zdjęciu.
Agnieszka Majewska/(mtr), kobieta.wp.pl