Poruszający wpis Anny Popek. Podzieliła się historią swojej mamy

Anna Popek jest dość aktywna w mediach społecznościowych, w szczególności na Instagramie, gdzie regularnie wrzuca różne posty. Choć najczęściej dotyczą one jej pracy i ogólnie życia zawodowego, raz na jakiś czas pozwala sobie na podjęcie tematu związanego z jej życiem osobistym. Właśnie teraz przekazała bardzo wzruszającą wiadomość.

Anna PopekAnna Popek w ostatnim czasie przeżywała trudne chwile.
Źródło zdjęć: © AKPA

W ostatnim czasie u Anny Popek nie działo się najlepiej. Rozstała się z Tomaszem Krupą, z którym planowała niedawno ślub. Jak się okazało, Popek nie mogła znieść faktu, że jej ówczesny partner próbował wylansować się na jej sławnym nazwisku. Teraz dziennikarka jest singielką, ale wielokrotnie powtarzała, że dopiero teraz jest szczęśliwa.

Wzruszający wpis na Instagramie

Choć Anna Popek rzadko udziela wywiadów i sporadycznie opowiada o swojej rodzinie, niedawno postanowiła zrobić mały wyjątek. Jej mama obchodziła 77. urodziny, co było dla całej rodziny dziennikarki bardzo ważnym wydarzeniem. Okazuje się, że w ostatnich miesiącach jej mama Teresa przebywała w szpitalu, gdzie miała operację serca.

"Zanim poszła do szpitala na operację serca żartowała sobie, żeby jej te dwie siódemki nie zabiły. Dlatego dzisiaj, gdy już pewnie wkroczyła w dostojny 78 rok swego życia mogę cieszyć się tym, że uszła śmierci spod kosy. Naprawdę" - napisała w poście Popek.

W dalszej części wpisu dziennikarka podziękowała swoim przyjaciołom oraz kolegom z pracy, którzy dzielnie ją wspierali podczas walki o zdrowie mamy. Popek podkreśliła także, że zdjęcie przeglądającej się w lusterku mamy było dla niej i jej siostry prawdziwą ulgą, bo obie zrozumiały, że wszystko wraca do normy.

Niewątpliwie czas pandemii dodatkowo utrudnia najbliższym członkom rodziny opiekę nad chorymi, aby wspomóc ich w walce z przeciwnościami losu. Anna Popek przy okazji przypomniała, żeby doceniać każdy, nawet najmniejszy przejaw miłości. Na końcu zwróciła się do internautów z prośbą i przesłaniem:

"Chcę Wam powiedzieć, ze choć choroby i śmierć krążą wokół nas, nie wolno tracić nadziei, trzeba walczyć. A jednocześnie doceniać tych, których kochamy i którzy są nam bliscy. Doceniać i okazywać im to ,że są dla nas ważni" - zakończyła dziennikarka.

Prof. Horban: rekomendowałbym wprowadzenie lockdownu na terenie kolejnych województw

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"