Postanowiła zemścić się za zdradę. Zdecydowanie przesadziła
Zdrada w związku to jeden z najbardziej bolesnych momentów, jakie można sobie wyobrazić. Niewierność partnera jest często przyczyną rozstania. Dla wielu osób to za mało - planują też zemstę. Zrobiła to m. in. pewna tiktokerka. Posunęła się jednak na tyle daleko, że jej film, który stał się viralem, został usunięty z platformy.
Cierpienie po tym, kiedy dowiadujemy się, że ukochana osoba była niewierna, jest ogromne. Można na nie jednak różnie zareagować. Podczas gdy niektórzy po prostu zakończą związek i po jakimś czasie spróbują rozpocząć nowy, bardziej satysfakcjonujący rozdział, innym to nie wystarczy.
Znajdą się ludzie, którzy zrobią wszystko dla ostatecznej zemsty - niezależnie od tego, czy chodzi o zniszczenie sprzętów w mieszkaniu lub ubrań, czy o rozpuszczenie złośliwych plotek o byłym partnerze.
Zemściła się na byłym chłopaku za zdradę. Wrzuciła prochy jego matki do rzeki
Pewna tiktokerka opowiedziała o swojej zemście na byłym chłopaku, który ją zdradził. Swoją historią rozpętała prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. Większość użytkowników uważa bowiem, że posunęła się zdecydowanie za daleko.
Nagranie, które opublikowała, przedstawia kobietę idącą w kierunku balustrady mostu. W pewnym momencie podniosła białą urnę w granatowe wzory, którą trzymała w dłoniach. Zaczęła wsypywać z niej prochy do wody.
"Zdradził mnie, więc wrzuciłam prochy jego mamy do rzeki" – czytamy w tekście zamieszczonym na nagraniu.
Kiedy tiktokerka wysypała całą zawartość urny, również ją wrzuciła do rzeki, po czym otrzepała dłonie i odeszła.
"Posunęłaś się za daleko". Internauci zszokowani filmem
Nagranie obejrzało już ponad 6,4 mln internautów. Pojawiło się pod nim ponad 75 tysięcy komentarzy. Chociaż być może kobieta poczuła się lepiej, widzowie byli zszokowani tym, co zrobiła.
"Nie, to nawet nie jest śmieszne", "szczęka mi opadła", "zdecydowanie posunęłaś się za daleko" - czytamy we wpisach internautów. Inni sugerowali też, że kobieta powinna iść do więzienia za swój czyn.
Aż takie konsekwencje wobec kobiety nie zostały wyciągnięte - jednak nagranie, mimo że stało się viralem, zostało usunięte z platformy.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
