Postaw to obok deski do krojenia. Efekt cię zaskoczy

Krojenie cebuli to dla wielu osób wyjątkowo "wzruszająca" czynność. Wystarczy chwila i łzy płyną strumieniami. Istnieje jednak prosty sposób, aby tego uniknąć. Wystarczy obok deski postawić jedną rzecz.

Cebula to jedno z najpopularniejszych warzyw nie tylko w Polsce. Dodawana do zup, sosów, stanowi jeden z podstawowych składników wielu dań, a niektórych w ogóle nie można sobie wyobrazić bez drobno posiekanej cebuli.

Niestety, samo krojenie zwykle wiąże się zwykle z morzem wylanych łez. Choć większość osób powodów cebulowego "wzruszenia" upatruje w drażniącym zapachu, jednak chodzi o coś innego. Nie wchodząc w nadmierne szczegóły, gdy kroimy cebule, uszkadzamy jej strukturę wywołując szereg reakcji chemicznych, co ostatecznie powoduje wydzielanie tzw. lotnych tlenków sulfonowych powodujących łzawienie.

Zobacz także: Tego nie wkładaj do zmywarki. Wiele osób popełnia ten błąd

Istnieje wiele sposobów na to, by pokroić cebulę sprawnie i bez wylewania morza łez. Warto przede wszystkim zadbać o to, by kroić warzywo ostrym nożem, dzięki czemu nie miażdży się nadmiernie jej włókien, co wpływa na podrażnienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Można też wypróbować jeden, bardzo prosty sposób, który także pomoże podczas krojenia cebuli. Wystarczy, że obok deski postawisz świeczkę i ją zapalisz. Dzięki temu drażniące opary uniosą się do góry pomieszczenia i będą zwyczajnie mniej uciążliwe.

Zamiast świeczki, jeśli w kuchni znajduje się jeszcze kuchenka gazowa, śmiało można na czas krojenia cebuli zapalić jeden palnik. Zadziała dokładnie tak samo, jak świeczka.

Istnieje jeszcze szereg innych sposobów na to, by nie płakać w czasie siekania cebuli. Warto jednak pamiętać dodatkowo o kilku zasadach, które pomogą przetrwać tę czynność. Przede wszystkim warto albo włączyć okap, albo otworzyć okno i starać się oddychać ustami, a nie przez nos.

Dodatkowo należy pamiętać, żeby nie pocierać oczu, nawet jeśli pojawi się kilka łez. Można także wcześniej schłodzić cebulę i przed krojeniem włożyć ją do lodówki lub zamrażarki, powinno pomóc.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl