Poszła do łóżka z nieznajomym. Gdy się rozebrał, była zniesmaczona
Seks na pierwszej randce wywołuje sporo kontrowersji. Bywa, że jest początkiem ekscytującej przygody lub wspaniałej historii miłosnej, jednak czasem przynosi też sporo rozczarowań. Przekonała się o tym Amanda. - Dzisiaj znam siebie lepiej i wiem, że ani taka relacja, ani taki stosunek nie są dla mnie - mówiła w rozmowie z WP Kobieta.
26.08.2023 | aktual.: 26.08.2023 17:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Seks na pierwszej randce to równie kontrowersyjny, co ekscytujący temat. Chociaż niektórzy nie wyobrażają sobie iść do łóżka z kimś praktycznie nieznajomym, jednak inni dają się ponieść pragnieniom. Nie zawsze okazuje się to dobrym pomysłem.
"Pomyślałam, że przecież raz się żyje"
Przekonała się o tym rozmówczyni Wirtualnej Polski, Amanda. Zdecydowała się na seks na pierwszej randce tylko raz, z mężczyzną poznanym na Gadu-Gadu. Para długo ze sobą rozmawiała w sieci, aż wreszcie postanowiła się spotkać. Mężczyzna zaproponował spotkanie u siebie - właśnie przyjechał z zagranicy na wakacje i wynajął pokój w małym hoteliku.
Chociaż Amanda z początku nie była co do tego przekonana, w końcu zdecydowała się na spotkanie. Randkę wspomina jako udaną. - Spędziliśmy razem wiele godzin. Nie chciał, żebym wracała do domu, a ja pomyślałam, że przecież raz się żyje. Na początku, kiedy zaczęliśmy się całować, było miło i wszystko szło zgodnie z planem - mówi w rozmowie z WP Kobieta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zrobił to, co miał zrobić i koniec"
Klimat robił się coraz bardziej namiętny i para zaczęła się rozbierać. Niestety wtedy czar prysnął. - Zauważyłam, że na jego członku są jakieś dziwne narośla. Zapytałam o to, ale odpowiedział, że to kwestia genetyczna – opowiada kobieta. Sam akt seksualny wspomina jako bardzo krótki i mało satysfakcjonujący.
- W trakcie miałam wrażenie, jakby był gdzieś indziej. Zrobił to, co miał zrobić i koniec. Nie doznałam orgazmu, nie czułam się dobrze – opowiada Amanda.
Później było tylko gorzej. Mężczyzna opowiedział jej o byłej dziewczynie i o tym, jak bardzo nie mógł pozbierać się po rozstaniu z nią. Okazało się, że ma nawet jej zdjęcie przy kluczach.
To już było dla Amandy za dużo. Kolejnych randek nie było, mimo że mężczyzna je proponował. - Ten mechaniczny seks i wspominanie o byłej dziewczynie sprawiły, że czułam się źle. Dzisiaj znam siebie lepiej i wiem, że ani taka relacja, ani taki stosunek nie są dla mnie – zaznacza.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl