Latem ten błąd popełnia większość Polek. Makijażowe faux pas murowane
Latem makijaż może być nie lada wyzwaniem. Wysokie temperatury, wilgoć i promienie słońca potrafią zniweczyć nawet najlepiej wykonany make-up. Wystarczy jednak unikać kilku błędów, by cieszyć się nieskazitelnym wyglądem przez całe wakacje.
Makijaż latem rządzi się swoimi prawami. Wysokie temperatury, wilgoć, promienie UV i intensywny tryb życia sprawiają, że to, co sprawdza się jesienią czy zimą, w ciepłe miesiące może przynieść odwrotny efekt.
Niestety, ale wiele z nas nieświadomie powiela błędy, które sprawiają, że make-up nie tylko traci trwałość, ale i… estetykę. Jakie są najczęstsze grzeszki w letnim makijażu i jak ich uniknąć?
Za ciężkie kosmetyki kolorowe
Mocno kryjący podkład w upalne dni może zadziałać jak maska. Skóra szybko się poci, a ciężka formuła nie tylko spływa, ale też może zapychać pory i powodować niedoskonałości. Latem warto postawić na lekkie formuły – kremy BB, CC lub podkłady mineralne. Te produkty pozwolą skórze oddychać, nie obciążając jej dodatkowo.
Mocne kontury i ciemne bronzery w pełnym słońcu potrafią wyglądać ciężko i sztucznie. Latem lepiej wybrać naturalny efekt muśnięcia słońcem. Świetnie sprawdzą się lekkie bronzery w kremie lub płynie, które stapiają się ze skórą i dają bardziej subtelne wykończenie.
Ciemne i matowe pomadki nie zawsze wyglądają dobrze. Potrafią wysuszyć usta i nadać im ciężki wygląd. W cieplejsze miesiące warto postawić na błyszczyki, balsamy koloryzujące lub lekkie tinty. Dodadzą świeżości i nie będą się nieestetycznie osadzać w załamaniach.
Jak malować się latem?
Sekretem udanego letniego makijażu jest lekkość, świeżość i dbałość o skórę. Zamiast próbować "przykryć" efekty wysokiej temperatury, lepiej współpracować z naturą – pozwolić skórze oddychać, zadbać o odpowiednie nawilżenie i ochronę przeciwsłoneczną. Dzięki temu makijaż nie tylko będzie wyglądał lepiej, ale też dłużej się utrzyma.
W upalne dni nasza skóra może zachowywać się inaczej. Nawet sucha cera potrafi się przetłuszczać, a normalna nagle staje się mieszana. Warto na nowo ocenić potrzeby swojej skóry i dostosować pielęgnację oraz bazę pod makijaż.
Brak ochrony przeciwsłonecznej to jeden z najczęstszych (i najpoważniejszych) błędów. Nawet najlepszy makijaż nie ochroni skóry przed szkodliwym działaniem promieni UV. Jeśli kosmetyki kolorowe nie zawierają filtrów, koniecznie nałóż pod nie krem z SPF (minimum 30, a najlepiej 50). Dziś dostępne są też mgiełki i pudry z filtrem, które pozwolą na reaplikację bez psucia makijażu.
Pamiętaj też, że wysoka temperatura to największy wróg trwałości. Pomijanie kroku utrwalenia makijażu pudrem transparentnym lub mgiełką sprawia, że cały wysiłek może się dosłownie rozpłynąć.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.