Poznaj bixie. Ta fryzura zdetronizuje klasycznego boba

O ile w modzie królują lata 70., o tyle w salonach fryzjerskich echem odbijają się lata 90. Dekada szalonej popkultury, sneakersów na platformie, chokerów oraz girls band’ów - wylansowała ciekawe cięcie, które pokochają współczesnej "buntowniczki" i osoby z natury "idące pod wiatr". Fryzura bixie nie jest opcją dla każdego, ale kiedy pojawia się na głowie właścicielki - w mig zwraca na siebie uwagę.

Jak wygląda bixie? To połączenie klasycznego boba z modną w poprzednim sezonie fryzurą pixie. Ta ostatnia charakteryzuje się krótkim cięciem i nieco dłuższą górą opadającą na czoło, którą mieliśmy okazję oglądać u Zoe Kravitz i Halle Berry.

Klasycznego boba chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. To proste cięcie, które charakteryzuje się długością sięgającą linii żuchwy bądź ucha.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W połączeniu z bixie wyróżnia się cieniowaniem i zaczesaną na czoło grzywką charakterystyczną dla pixie, a także przedłużonymi bokami i tyłem, dzięki czemu wpada do "worka" najróżniejszych bobów.

Czytaj także: Zapomnij o odrostach. Poznaj nową technikę koloryzacji shadow roots

Fryzura bixie to nawiązanie do fryzur z lat 90., które jak bumerang wracają do mody. Cięcie wyróżnia się nieco dłuższą formą od pixie. Bywa, że włosy po bokach przechodzą w charakterystyczny "ogonek" z tyłu głowy - typowy dla fryzury "mullet".

Kiedyś pixie bob królował na głowach największych gwiazd lat 90. - Winony Ryder, Natalie Imbruglii i Cameron Diaz.

Jedną ze współczesnych reprezentantek fryzury bixie jest Ursula Corbero, znana z serialu "Dom z papieru". To fryzura, którą trudno "zaszufladkować", dlatego jawi się w wielu różnych wariantach.

Powiedz nam, co sądzisz o reklamach. Wypełnij krótką ankietę.

Pixie bob, czyli bixie, pasuje do większości kształtów twarzy. Chociaż zaczesana na czoło grzywka optycznie skraca twarz, przez co szczególnie poleca się cięcie osobom o twarzy pociągłej i owalnej. Bixie powinny rozważyć także panie o delikatnych i subtelnych rysach twarzy - cięcie dodaje urodzie charakteru i wyrazistości.

Z modnej fryzury zdecydowanie powinny zrezygnować właścicielki bardzo prostych włosów, które nie ulegają skręceniu. Bixie polega na pewnym nieładzie. Najlepiej prezentuje się w formie rozmierzwionej i niedbałej, kiedy kosmyki "odstają" na wszystkie strony świata, a fryzura "udaje" jakby nie była tknięta jakąkolwiek stylizacją.

Dlatego to posiadaczki lekko falowanych, podatnych na skręt i cienkich włosów będą najbardziej zadowolone z fryzury. Cięcie dodaje objętości - przez co włosy wydają się gęstsze.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl