Poznajcie edging. Technikę, dzięki której przyjemność z seksu będzie dłuższa
Większość osób stale praktykuje ją w sypialni, a nawet o tym nie wie. Dzięki niej znacznie przedłużycie przyjemność w łóżku, a seks stanie się jeszcze bardziej wyjątkowy. Edging to technika, określana "balansowaniem na granicy orgazmu". Jeżeli zastanawiacie się dlaczego, koniecznie musicie ją poznać.
05.11.2021 19:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Choć technik seksualnych mamy dziś wiele, ta jest jedną z tych, które królują obecnie w łóżkach Polaków. Edging jest w końcu bardzo dobrze znanym sposobem na jeszcze większą przyjemność z seksu, bo polega na "balansowaniu na granicy orgazmu". Tak aby ciało stało się jednym, wielkim, pulsującym nerwem, który w punkcie kulminacyjnym stosunku poczuje niewyobrażalną przyjemność.
Czym jest edging?
Edging, peaking lub surfing - to właśnie pod tymi trzema nazwami kryje się wyjątkowa technika seksualna, dzięki której osiągniecie niezwykle intensywnych orgazmów jest możliwe. W jaki sposób? Chodzi o odsuwanie w czasie szczytowania - doprowadzanie na skraj orgazmu, przerwanie tuż przed tzw. "punktem kulminacyjnym" i rozpoczynanie od nowa.
Zastanawiacie się dlaczego? Odpowiedź jest prosta: dla jeszcze większej przyjemności! Edging pozwala na utrzymanie ciała w stanie ekscytacji i pobudzenia, a przez ekspertów określany jest mianem "drogi na szczyt", która kończy się niczym innym, jak wyjątkową rozkoszą.
Technika nie dla każdego
- Edging jest techniką pozwalającą nauczyć się rozpoznawać i kontrolować orgazmy, co może być szczególnie ważne dla osób, które uważają, że dochodzą za szybko i chciałyby to zmienić - pisze na swoim profilu na Instagramie Katarzyna Koczułap.
- Możecie włączać go do aktywności seksualnej zarówno podczas masturbacji, jak i w czasie seksu partnerskiego. Ważne jest, by do tej aktywności podejść świadomie i być w odpowiednim nastroju, dogadać się z partnerem, jeśli chcecie wypróbować to wspólnie. Edging nie jest też dla każdego. Jeśli zamiast dreszczy podniecenia z wydłużającego się oczekiwania na przyjemność, odczuwacie jedynie frustrację, to nie ma się co zmuszać i męczyć - dodaje psycholożka.
Zobacz: Randka w ciąży, a może dozgonna miłość od pierwszego wejrzenia? Tak może wyglądać najgorsza randka
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.