Pracownica punktu dziennej opieki miała trzy promile. Zajmowała się dziećmi

Pijana kobieta zajmowała się dziećmi w punkcie dziennej opieki w Zbąszyniu. Pracownica miała we krwi trzy promile alkoholu, policję zaalarmowała mama jednego z maluchów. Informację przekazało radio RMF FM. Kobieta skomentowała całe zajście i okazała skruchę.

Pracownica miała aż trzy promile alkoholu
Pracownica miała aż trzy promile alkoholu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

We wtorek 6 września pijana kobieta zajmowała się dziećmi w punkcie dziennej opieki w Zbąszyniu. Jak poinformował Mariusz Majewski, oficer prasowy Komendy powiatowej Policji w Nowym Tomyślu, funkcjonariuszy zaalarmowała matka jednego z malców, która odebrała córkę i zauważyła, że opiekunka jest pod wpływem alkoholu.

34-latka zajmowała się pięciorgiem dzieci. "Jest mi bardzo przykro"

Według przeprowadzonych badań, 34-letnia właścicielka punktu dziennej opieki miała we krwi aż trzy promile alkoholu. Pod jej opieką było pięcioro dzieci w wieku od 12 miesięcy do dwóch lat. Opiekunka po przeprowadzonych czynnościach została wypuszczona. Może jej grozić kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Z kobietą skontaktowali się dziennikarze portalu grodzisk.naszemiasto.pl. "Nie chcę szeroko tej sprawy komentować. Jest mi bardzo przykro w związku z zaistniałą sytuacją. Mam obecnie wiele problemów prywatnych, o których nie chcę mówić. Wiem też, że to nie jest żadne usprawiedliwienie. Okazałam skruchę i rozmawiałam z rodzicami, którzy na ten moment niestety nie są w stanie mi wybaczyć. Zresztą nie dziwię się" - powiedziała 34-latka.

Jak piją kobiety? Częściej szukają pocieszenia w alkoholu

Mimo że coraz więcej uzależnionych kobiet szuka pomocy, często alkoholizm jest wciąż dla nich tematem tabu. Kobiety mają również większą podatność na działanie alkoholu i uzależnienie z powodów biologicznych.

"Jeśli tę samą ilość alkoholu wypije kobieta i mężczyzna o podobnej budowie ciała, podobnej wadze i wieku, to we krwi kobiety będzie więcej alkoholu niż u mężczyzny. A to dlatego, że w organizmie kobiety jest więcej tłuszczu, u mężczyzny więcej wody. Alkohol w wodzie się rozcieńcza, w tłuszczu nie. I przez to u kobiet więcej alkoholu dociera do mózgu i funkcje mózgu zostają wyłączane szybciej. Kobiety szybciej tracą kontrolę i pojęcie o tym, co robią" - mówiła Ewa Woydyłło w rozmowie z WP Kobieta.

Poza tym, zdaniem psychologów, kobiety znacznie częściej niż mężczyźni sięgają po alkohol, aby pomóc sobie z problemami emocjonalnymi. Jeśli kieliszek wina lub drink staje się codziennym nawykiem, który poprawia humor i rozluźnia, powinna zapalić się czerwona lampka.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i potrzebujesz rozmowy z psychologiem, zadzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)