GwiazdyOlga Lipińska nie ma dzieci. Po latach zdradziła ważny powód

Olga Lipińska nie ma dzieci. Po latach zdradziła ważny powód

Olga Lipińska po raz pierwszy pojawiła się w telewizji, gdy miała zaledwie 17 lat. Jeszcze wtedy nikt nie przypuszczał, że jej kariera nabierze zawrotnego tempa. Po latach ciężkiej pracy na planie, współpracownicy Lipińskiej nazwali ją tyranem oraz "Żelazną Damą". Jednak jej sukces zawodowy nie przełożył się na życie prywatne.

Olga Lipińska poświęciła się całkowicie pracy.
Olga Lipińska poświęciła się całkowicie pracy.
Źródło zdjęć: © AKPA

29.03.2021 07:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na emeryturze Olga Lipińska przebywa od 2005 roku, choć nie było jej łatwo odejść z telewizji. Przez wiele lat nie potrafiła żyć bez pracy w studiu, w którym pracowała przez blisko 50 lat. Sama przyznała, że wciąż jest uzależniona od pracy.

Lipińska i perfekcyjny program

Olga Lipińska zawsze zdawała sobie sprawę z tego, że aktorzy nie przepadają za pracą z nią, ale jednocześnie bardzo im zależało na rolach w jej kultowym programie "Właśnie leci kabarecik". Bywały sytuacje, gdy Lipińska schodziła z planu po kilkunastu godzinach nagrywania jednej piosenki – reżyserce zależało na perfekcjonizmie.

Lipińska rządziła twardą ręką na planie. Dodatkowo nie znosiła niepunktualności, nie zgadzała się na przerwy, nie tolerowała jedzenia i picia, a także popadała we wściekłość, jeśli coś nie poszło po jej myśli. Choć przez lata reżyserka uchodziła za nieustępliwą, twardą i nie znoszącą sprzeciwu, to wciąż wielu znanych aktorów powracało na plan jej programu.

Pewnego dnia w studiu na placu Powstańców Warszawy zgromadzili się młodzi ludzie związani z STS-em. Uwagę Lipińskiej przykuł szczupły blondyn w przykrótkich spodniach. Był to Andrzej Wiktor Piotrowski, który bardzo szybko oczarował reżyserkę.

"On tak uważnie na mnie patrzył. W końcu zaprosił mnie do kina. Strasznie dużo gadał i rozśmieszał mnie. Potrafił stać godzinami pod budką telefoniczną naprzeciw moich okien. Pisał do mnie fantastyczne listy. Strasznie się o mnie starał" - powiedziała po latach Lipińska.

Świadoma decyzja reżyserki

Związek dziennikarza i reżyserki trwał aż 40 lat do śmierci Piotrowskiego w 1996 roku. Jak sama przyznała Lipińska, mąż był jej najlepszym wyborem życiowym. Jeszcze na początku ich związku, reżyserka oświadczyła ukochanemu, że nie chce mieć dzieci, ponieważ nie umiałaby się nim właściwie zająć.

"Jako matka popełniłabym te same błędy, co moja mama. Tak, jak ona popełniła wszystkie błędy babci. To się ciągnie z pokolenia na pokolenie. Poza tym - albo praca, albo dzieci. Ja pracowałam na okrągło. Nie chciałam, żeby ktoś obcy wychowywał mi dziecko" - mówiła po przejściu na emeryturę.

Olga Lipińska doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że pracoholizm zniszczył jej życie osobiste. Jednak niczego nie żałuje, ponieważ wystarczała jej akceptacja ze strony męża, przy którym się nie nudziła.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

(tu jest link jeśli podlinkowanie nie zadziałało - sprawdźcie https://www.facebook.com/groups/126020819449720)