Prof. Simon o godzinie policyjnej. "Lekka przesada"
Gościem programu "Newsroom" WP był profesor Krzysztof Simon, który wypowiedział się m.in. na temat obostrzeń dotyczących świąt i Sylwestra. - "Godzina policyjna" mnie rozdrażnia, bo ojciec miał godzinę policyjną w czasie powstania warszawskiego, przed powstaniem, a ja w latach osiemdziesiątych, jak pan Jaruzelski z tymi bandziorami z pałami biegał. Miałem przepustkę, więc mnie to nie dotyczyło, ale mi to się średnio kojarzy i to chyba lekka przesada - powiedział. - Natomiast to, że są zablokowane wszystkie sylwestry, wszystkie zabawy: przecież wiadomo, jak się zachowujemy. Idziemy na jednego, wypijemy, pocałujemy się, ściskamy - a to źródło zakażeń będzie - mówił Simon. - To nie jest wymysł polskiego rządu i trudno się o to czepiać - podsumował kwestię nowych obostrzeń profesor.