Weź na cmentarz marker. Genialny patent na złodziei

Znikające lampiony oraz wiązanki na cmentarzach w trakcie listopadowych świąt to niestety częste zjawisko. Na całe szczęście są pewne metody, które zniechęcą złodziei do tego, aby porwać się na pozostawione przez nas dekoracje.

ZniczeWeź marker na cmentarz
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Choć trudno w to uwierzyć, w okolicach 1 i 2 listopada na cmentarzach panuje... wzmożony ruch złodziei, którzy kradną z grobów wiązanki, stroiki oraz znicze. Z tego powodów wiele osób twierdzi, że najlepiej zawieść ozdoby przed Świętem Zmarłych na ostatnią chwilę. Jednak nie każdy może sobie pozwolić na coś takiego, szczególnie jeżeli jeździmy na cmentarze oddalone od naszego miejsca zamieszkania czasem nawet i o kilkaset kilometrów. Wówczas z pomocą ma przyjść jeden sposób na przechytrzenie cmentarnych złodziei.

Metoda na cmentarnych rabusiów. Weź, zaznacz, a nie pożałujesz

Aby zniechęcić złodziei do kradzieży, zabierz na cmentarz marker, a następnie przy jego pomocy oznacz znicz, podpisując go imieniem, nazwiskiem lub symbolem, który zapamiętasz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak zadbać o nagrobki przed Wszystkimi Świętymi? Sprawdzone sposoby na ich wyczyszczenie

Złodzieje często porywają się na droższe znicze, które lepiej wyglądają, niż te jednorazowe. Pamiętajmy jednak, że liczy się pamięć o bliskich - jeżeli kupimy mniej okazałe zalewane lampiony, nic się nie stanie, a, przy okazji, te produkty nie będą aż tak łakomym kąskiem dla złodziei.

Kupiłeś znicze? Tak sprawisz, że będą palić się dłużej

Jeżeli zdecydowaliśmy się na klasyczne znicze, zanim je zapalimy, wyrównajmy woskową powierzchnię w taki sposób, aby górna warstwa była płaska. Sam knot natomiast najpierw przytnij nożyczkami o ok. 0,5-1 cm. Lampion będzie palić się zdecydowanie dłużej, a dodatkowo jego ścianki nie ulegną przegrzaniu, co sprawi, że zachowają swój oryginalny kolor.

Kolejną sprawą jest dobieranie wkładu do wielkości znicza. Pamiętajmy, aby wkład sięgał najwyżej do 3/4 wysokości lampionu.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
"Żałuję, że to sobie zrobiłam". Po zabiegu wykryto niepokojące zmiany
"Żałuję, że to sobie zrobiłam". Po zabiegu wykryto niepokojące zmiany
Ma 82 lata. "Śmierć mnie nie przeraża"
Ma 82 lata. "Śmierć mnie nie przeraża"
Pamiętaj o tym w październiku. Wiosną sąsiedzi pozazdroszczą
Pamiętaj o tym w październiku. Wiosną sąsiedzi pozazdroszczą
Czterdziestka nie jest końcem, tylko początkiem. Teraz one decydują
Czterdziestka nie jest końcem, tylko początkiem. Teraz one decydują
Najgorsze kwiaty na cmentarz. Stracisz tylko pieniądze
Najgorsze kwiaty na cmentarz. Stracisz tylko pieniądze
Mówi, co ma w plecaku ewakuacyjnym. "Trochę czasu nam zabrało"
Mówi, co ma w plecaku ewakuacyjnym. "Trochę czasu nam zabrało"
Wsmaruj w kran. Po 5 minutach kamień odpadnie całymi płatami
Wsmaruj w kran. Po 5 minutach kamień odpadnie całymi płatami
Ewa Szykulska o stracie męża. "To była ostatnia rozmowa"
Ewa Szykulska o stracie męża. "To była ostatnia rozmowa"
Jacek Sasin zrzucił 50 kg. Nie ukrywa, jak tego dokonał
Jacek Sasin zrzucił 50 kg. Nie ukrywa, jak tego dokonał
Wrzuć do doniczki. Tylko wtedy storczyk obsypie się kwiatami
Wrzuć do doniczki. Tylko wtedy storczyk obsypie się kwiatami
Lansuje trend "no pants". Nie każdy odważyłby się na taki look
Lansuje trend "no pants". Nie każdy odważyłby się na taki look
Dziennikarka apeluje do fanów. Badajcie się, nie poddawajcie
Dziennikarka apeluje do fanów. Badajcie się, nie poddawajcie