Przemysław Czarnek o LGBT. Karolina Korwin Piotrowska nie mogła uwierzyć w jego słowa

"Jeżeli ktokolwiek poczuł się urażony jakimś moim działaniem czy moim słowem przez te pięć lat, nie tylko w kampanii, proszę, żeby przyjął moje przeprosiny. Chcę zapewnić, że darzę go szacunkiem, tak jak darzę szacunkiem wszystkich moich rodaków, niezależnie od ich poglądów" – przepraszał Andrzej Duda po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich.

Takich słów osoby LGBT nie doczekały się od polityka Przemysława Czarnka, który określił je mianem "ideologii". Co więcej, nawet po zakończonej ostrej kampanii wyborczej nadal brnie w swoich przekonaniach. W programie "Aktualności dnia" połączył "ideologię LGBT" z neomarksizmem.

– Nie ma wątpliwości, że cała ta ideologia LGBT wyrastająca z neomarksizmu (a ten z marksizmu) pochodzi z tego samego korzenia co niemiecki narodowy socjalizm hitlerowski, który jest odpowiedzialny za wszelkie zło II wojny światowej, zniszczenie Warszawy i zamordowanie powstańców. Korzeń jest ten sam. Strona lewicowa czy środowiska lewicowe, czy wręcz lewackie, nie potrafią tego dostrzec, że to jest dokładnie to samo. Krótko mówiąc, ciągnie swój do swego – ciągnął polityk.

W te słowa nie mogła uwierzyć dziennikarka Karolina Korwin Piotrowska, która na swoim profilu na Instagramie zacytowała słowa polityka z podkreśleniem, że to nie jest żart ani fake news.