Przestraszyła się, gdy zajrzała na konto. Tyle zebrała Wiktoria Gąsiewska
Wiktoria Gąsiewska jest jedną z gwiazd, które bardzo wcześnie rozpoczęły swoją karierę. Aktorka miała zaledwie cztery lata, kiedy po raz pierwszy pojawiła się na planie serialu, a pieniądze, które zarobiła, trafiły na konto, do którego dostęp uzyskała tuż przed 18. rokiem życia. - Jak zobaczyłam tę sumę, to przestraszyłam się, że wszystko wydam i że może nie powinnam mieć tak dużych pieniędzy - powiedziała w rozmowie z jednym z dzienników.
Wiktoria Gąsiewska ma dopiero 23 lata, a już zyskała status wielkiej gwiazdy. Zaledwie czteroletnia, rozpoczęła pracę w branży aktorskiej, występując w serialach, takich jak "Na dobre i na złe" czy "Rodzina zastępcza". Jej kariera trwa do dziś, a oprócz aktorstwa, Gąsiewska zajmuje się także prowadzeniem telewizyjnych programów. Z tego też względu nie może narzekać na zarobki. Do 18. roku życia wszystkie pieniądze trafiały na jej konto bankowe, do którego dostęp uzyskała przed wkroczeniem w dorosłe życie.
Wiktoria Gąsiewska o zarobkach do 18. roku życia
Wielu osobom może się wydawać, że Wiktoria Gąsiewska nie miała dzieciństwa. Prawda jest jednak inna, bo aktorka nigdy nie była zmuszana do pracy na planie, a wszystkie pieniądze, które zarobiła, trafiały wyłącznie do niej. Rodzice Wiktorii Gąsiewskiej nie wykorzystywali faktu, że córka zarabia wielkie pieniądze. Nie czerpali z tego "zysków".
- Mama stworzyła mi konto, na które pieniądze wpływały. Jak zobaczyłam tę sumę, to było mniej więcej przed tym, jak osiągnęłam wiek dorosły, to przestraszyłam się, że wszystko wydam i że może nie powinnam mieć tak dużych pieniędzy. Wyszło jednak na to, że mam głowę na karku i potrafię się zachować - powiedziała Wiktoria Gąsiewska w rozmowie z "Super Expressem".
Dziś cieszy się własnymi inwestycjami
Dzięki uzbieranym przez kilkanaście lat pracy pieniądzom, Wiktoria Gąsiewska miała znacznie łatwiejszy start w dorosłe życie. Dziś jako 23-letnia kobieta cieszy się własnymi, dużymi inwestycjami, w tym m.in. mieszkaniem, które kupiła trzy lata temu.
- Jestem zadowolona, ale mam problem z rozmawianiem o pieniądzach. Nigdy nikomu nie zaglądałam do portfela, więc nie wiem, kto i ile zarabia. Wiem, ile zarabiam ja, więc to mogę oceniać. Trzy lata temu kupiłam mieszkanie i to mi pokazuje, że walcząc o siebie i ciężko pracując - ja akurat pracuję od czwartego roku życia, można zarobić i można zainwestować. Więc nie, na zarobki nie narzekam - podsumowała w wywiadzie dla "SE".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.