Przy stole każdy ma swoje miejsce
Na przyjęciu wszyscy chcielibyśmy siedzieć w miłym i ciekawym towarzystwie. Ile razy myślimy sobie: tylko, żebym znowu nie musiała siedzieć koło wujka Józka albo tej Kaśki, z którą w ogóle nie można się dogadać. Na szczęście jest sposób, by uniknąć takich problemów.
26.09.2007 | aktual.: 27.06.2010 14:49
Na przyjęciu wszyscy chcielibyśmy siedzieć w miłym i ciekawym towarzystwie. Ile razy myślimy sobie: tylko, żebym znowu nie musiała siedzieć koło wujka Józka albo tej Kaśki, z którą w ogóle nie można się dogadać. Na szczęście jest sposób, by uniknąć takich problemów. Wystarczy dobrze się zastanowić, gdzie kogo posadzić, by każdy czuł się dobrze, a przyjęcie się udało.
Jako gospodarze znamy zazwyczaj wszystkich, którzy mają pojawić się na naszym przyjęciu. Wiemy też o nich chociażby kilka podstawowych rzeczy. Warto więc zastanowić się na spokojnie przed przyjęciem kto z kim może znaleźć wspólny temat, a którzy goście mogą okazać się zagorzałymi antagonistami. Unikniemy w ten sposób nieprzyjemnych sytuacji, a stworzymy możliwość rozwinięcia się wielu ciekawych rozmów i znajomości (jeśli, oczywiście, nie wszyscy nasi goście dobrze się znają).
Przede wszystkim jednak powinniśmy mieć na uwadze pewne klasyczne zasady, według których rozsadza sie przy stole gości. Oto kilka z nich:
- Gospodarze powinni zawsze siedzieć naprzeciwko siebie, pośrodku długiego stołu lub na jego przeciwległych krańcach. W tym drugim przypadku gospodyni siada naprzeciw drzwi wejściowych do pokoju czy też sali. Może się zdarzyć, że są dwa stoły, a wówczas przy jednym powinna siedzieć pani domu, a przy drugim pan domu
- Najważniejszy gość siada po prawej stronie pani domu. Jeżeli zaś jest to kobieta to powinna ona zająć miejsce po prawej od gospodarza.
- Panie i panowie powinni być posadzeni przy stole na zmianę. Wskazane jednocześnie jest rozdzielanie małżeństw (jedynie narzeczeństwo powinno siedzieć obok siebie)
- Najbliżsi przyjaciele i krewni powinni siedzieć trochę dalej. Oni na pewno nie będą czuć się źle, a gospodarze będą mogli zająć się osobami znacznie mniej im znanymi.
Zaręczyny i wesele – specjalne okazje
Te okazje rządzą się swoimi prawami również jeśli chodzi o rozsadzanie gości. W przypadku zaręczyn narzeczeni siadają obok siebie na końcu stołu. Gospodarze zaś, czyli rodzice dziewczyny, zajmują miejsca na przeciwko siebie, pośrodku dłuższych boków stołu. Po prawej od matki narzeczonej siada ojciec narzeczonego. Po drugiej stronie stołu analogicznie zajmują miejsca ojciec dziewczyny i matka chłopaka.
ZOBACZ TEŻ:
HIGH LIFE NIE DLA UBOGICH Jeszcze ważniejsze jest jednak odpowiednie rozsadzenie gości przy weselnym stole. Tu mamy do wyboru dwa warianty. Pośrodku dłuższego boku stołu siada para młoda i świadkowie. Pamiętamy przy tym, że panna młoda zajmuje miejsce po prawej stronie pana młodego. Obok dziewczyny ma swoje nakrycie świadek, a obok chłopaka – świadkowa. Rodzice panny młodej natomiast siadają naprzeciwko siebie przy krótszych bokach stołu, a obok nich rodzice pana młodego.
Drugi wariant zakłada, że państwo młodzi nadal zajmują honorowe miejsca pośrodku stołu. Jednak obok panny młodej tym razem siada ojciec pana młodego, a zaraz za nim świadkowa. Z kolei po lewej stronie od pana młodego swoje miejsca mają matka panny młodej i świadek. Ojciec dziewczyny i matka chłopaka natomiast siadają naprzeciwko bohaterów wieczoru.
Wizytówki rozstawiamy rozsądnie
By nasi goście nie pogubili się w zasadach dotyczących rozsadzania przy stole gości, a całe przyjęcie upłynęło w miłej atmosferze, należy przygotować specjane wizytówki. I tu również obowiązują nas pewne zasady. Na przyjęciach oficjalnych powinniśmy napisać na wizytówce imię i nazwisko danej osoby i poprzedzić je słowem „pan”/„pani”.
Gdy bedziemy tylko w gronie rodzinnym możemy na wizytówkach operować nazwami pokrewieństwa, pisząc na przykład „Babcia Marysia” czy „Ciocia Iwonka”.Gdy natomiast biesiadujemy z przyjaciółmi wystarczy na wizytówce podać samo imię naszego gościa.
Ważne jest również miejsce, w którym postawimy wizytówki. Przyjmuje się, że w dobrym tonie jest ustawić je przed nakryciem (a więc za sztućcami deserowymi) lub na talerzyku czy też na leżącej na nim serwetce. Wizytówki powinny być raczej skromne. Na małych kartonikach możemy ręcznie wykaligrafować imiona naszych gości. W zależności od wystroju całego stołu możemy też pokusić się o nieco oryginalniejsze kartoniki i ozdobić je na swój sposób. Można też całkowicie popuścic wodze fantazji i na każdym talerzu położyć na przykład kamień, na którym wypiszemy grubym flamastrem imiona naszych gości. Niezłym rozwiązaniem jest też poproszenie o wykonanie karteczek nasze dzieci, dla których będzie to na pewno spora frajda.
