Przygarnęli kotkę i jej dzieci. Spojrzenie fachowców wystarczyło

Pracownicy organizacji, gdy dowiedzieli się o potrzebującej dachu nad głową kotce oraz jej dzieciach, nie zastanawiali się nawet przez sekundę. Nie spodziewali się wówczas, że trafią na tak wyjątkowe zwierzęta. Okazało się, że świeżo upieczona mama oraz jej pociechy cierpią na polidaktylię.

Zdarza się, że właściciele przez trudną sytuację lub inne wydarzenia zmuszeni są oddać swoje ukochane pupile. Tak było i w tym przypadku. Rodzina postanowiła jednak podejść do sprawy odpowiedzialnie, zgłaszając się do organizacji, która zajmowała się ratowaniem zwierząt. Specjalistom trudno było uwierzyć w to, co zobaczyli.

Organizacja St. Francis Animal Rescue w Tampa na Florydzie postanowiła zająć się kotką oraz jej dziećmi. Niestety jej właściciele nie mogli dłużej się nią zajmować, jednak zamiast porzucać ją na ulicy lub oddawać do uśpienia weterynarzowi, postanowili dać jej szansę na nowy, odpowiedzialny dom. Przy okazji zatroszczyli się również o kocięta.

Czytaj też: Głośno miauczał na ławce. W końcu ktoś się nim zainteresował

Pracownicy ośrodka zgodnie przyznali, że zarówno mama, jak i jej sześcioro dzieci to prawdziwe słodziaki, obok których trudno jest przejść obojętnie. Szybko okazało się, że kocica urodziła zaledwie trzy tygodnie wcześniej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maluszki były niezdarne i chętnie naśladowały siebie nawzajem. Nowi, tymczasowi opiekunowie zdradzili nawet, że kocia rodzina była bardzo kontaktowa. Szybko zaufali pracownikom organizacji, co nieco ułatwiło im zadanie.

Pracownik organizacji, gdy tylko dotarł na umówione miejsce, zauważył, coś niezwykłego. Okazało się, że kocia rodzina cierpi na polidaktylię. To oznacza, że zwierzaki miały więcej palców, niż teoretycznie powinny. Zazwyczaj liczba ta zwiększa się o jeden pazurek z przodu oraz z tyłu, jednak, jak można się domyślać, zdarzają się także inne kombinacje.

Specjaliści podkreślają, że jest to mutacja genetyczna, którą najpewniej maluchy odziedziczyły po swojej mamie. To jednak nie tylko im nie przeszkadza, ale także sprawia, że są szalenie wyjątkowe. Kto wie, może dzięki temu jeszcze szybciej znajdą nowy dom?

Warto dodać, że polidaktylia występuje nie tylko u tzw. dachowców, ale również u rasowych zwierzaków.

Czytaj też: Kot sika do doniczki? Sprawdź dlaczego

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl