Przyłapała męża w środku dnia. Zrobiło jej się przykro

Kobieta pewnego dnia zobaczyła, że na telefonie jej małżonka pojawiło się dziwne powiadomienie. Kiedy odkryła, z jakiej strony pochodzi wiadomość, załamała się. Zdawała sobie sprawę, że jej ukochany był uzależniony od pornografii. Mężczyzna jednak wcale nie walczył z problemem, a na dodatek regularnie korzystał z portali dla dorosłych. 

Sophie dowiedziała się, że powiadomienie pochodzi z serwisu do udostępniania erotycznych zdjęć i filmów, a dokładniej - z profilu jej najlepszej przyjaciółki. Mężczyzna postanowił płacić za sprośne zdjęcia osobie, która regularnie bywała w ich domu, gdy jego żona była w kolejnej ciąży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kobieta zupełnie nie wiedziała, co powinna zrobić. Z prośbą o poradę zadzwoniła do jednej z największej rozgłośni radiowych w Australii. W trakcie audycji, dwóch prowadzących, Will i Woody, nie kryli współczucia. Zapytali rozmówczynię, czy skonfrontowała się z przyjaciółką.

- Poprosiłam, żeby potwierdziła, czy mój mąż rzeczywiście subskrybuje jej konto. A ona niestety to zrobiła - powiedziała załamana Sophie.

Wkrótce podzieliła się swoim odkryciem z mężem. Chciała, by miał świadomość, że wie o jego pornograficznych nawykach.

- Wie, że naprawdę mnie zranił. Jestem w 24. tygodniu ciąży, spodziewamy się trzeciego dziecka… - dodała.

Prowadzący audycję byli zszokowani i bardzo współczuli Sophie jej ciężkiej sytuacji. Zapytali, co chce dalej zrobić. - Właśnie nie jestem pewna. To jest problem, z którym się borykam - odparła.

Słuchacze szybko podzielili się swoimi opiniami. Wielu z nich zachęcało Sophie, aby odeszła od niewiernego męża. "Uciekaj! Jesteś od niego lepsza. Spakuj dzieciaki i ruszaj do lepszego życia" - powiedziała jedna z kobiet. "Okazał ci totalny brak szacunku. Nie zasługuje na ciebie" - zgodziła się kolejna słuchaczka. "Przekroczył wszelkie granice, subskrybując konto twojej przyjaciółki. Pewnie liczy, że mimo wszystko przyjmiesz go z powrotem" - dodał kolejny słuchacz. 

Jeszcze inna osoba stwierdziła, że skoro mężczyzna oglądał przyjaciółkę w internecie, jest szansa, że ma z nią romans także w prawdziwym życiu. "Nikomu nie można ufać" - zaznaczyła słuchaczka.

Czytaj też: Sprzedaje w internecie ślinę. Zarabia tysiące

Niektórzy byli nieco bardziej sceptyczni i nie współczuli Sophie. Poradzili jej, żeby "odpuściła".

"Jak wygląda wasz związek? Jeśli facet jest porządnym mężczyzną i dobrym ojcem, po prostu musisz odpuścić", "Ona wiedziała, że mąż jest uzależniony od porno. Pewnie źle się poczuła, gdy odkryła, że ogląda zdjęcia kogoś, kogo sam zna. Nie mieli przecież związku? Nie doszło do zdrady, więc ja nie widzę tutaj problemu", "Nie niszcz rodziny. Wyjaśnij mu wszystko. Jesteś dumna, że o prywatnych problemach opowiadasz w mediach?" - rozpisywali się internauci. 

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl