Rosyjscy żołnierze przyszli po jej brata. Nigdy nie był w wojsku i od lat nie żyje

W Rosji trwa "częściowa mobilizacja". Mieszkanka Buriacji, jednej z republik wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej opisała, jak wojsko przeprowadza tę akcję. Jak się okazało, służby nie mają aktualnych informacji na temat swoich obywateli. Próbowano zrekrutować m.in. zmarłego mężczyznę.

Mobilizacja w Rosji nie omija zmarłychPrzyszli po mężczyznę, który nie żyje od dwóch lat
Źródło zdjęć: © Facebook

Nataliya Semenova jest mieszkanką Buriacji, autonomicznej republiki wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej. Obszar ten znajduje się w Syberii Wschodniej. Nawet w tej graniczącej z Mongolią republice rosyjskie wojsko przeprowadzą tzw. częściową mobilizację. Żeby znaleźć pożądaną liczbę mężczyzn w wieku poborowym, armia nie cofnie się przed niczym. Kobieta opisała kuriozalną sytuację, której doświadczyła jej rodzina.

Przyszli po zmarłego

"Dziś przyszli z wojskowego biura metrykalnego i rekrutacyjnego po mojego brata, który zmarł 2 lata temu" - napisała na Facebooku Nataliya Semenova. To jednak nie wszystko. Kobieta zaznaczyła także, że jej brat nigdy nie służył w wojsku. Nie pozwalał mu na to stan zdrowia. "Początkowo nie wierzyli mi, że mój brat nie żyje, ale potem przeprosili" - wyjaśniła. Kobieta pozwoliła sobie także na skomentowanie rzekomo "częściowej mobilizacji"

"Jak mam teraz wierzyć ulotkom, w których napisane jest, że nikt nie podlega mobilizacji i że jest ona "częściowa"? Jeżeli przychodzą po zmarłych? Z jednej strony jest to zabawne – wszystkie informacje są nieaktualne, z drugiej – Buriacja jak zawsze wyprzedza resztę – gotowa na dostawy mięsa!" - napisała.

Pisząc "mięsa", kobieta ma na myśli mięso armatnie, a więc żołnierzy skierowanych do bezpośrednich działań wojennych. To oni są najbardziej narażeni na śmierć.

Mobilizacja w Rosji

W zeszłym tygodniu Władimir Putin ogłosił "częściową mobilizację". Rosyjskie ministerstwo obrony chcąc wzmocnić szeregi armii, ogłosiło pobór mężczyzn. Oficjalnie władze podają, że chcą zrekrutować 300 tysięcy osób. Portal Meduza podaje jednak, że w rzeczywistości ma to być 1,2 mln ludzi, głównie spoza dużych miast. Po orędziu Putina mężczyźni w wieku poborowym zaczęli w panice uciekać z kraju. Wyprzedały się bilety lotnicze, a przed przejściami granicznymi ustawiły się wielkie kolejki. W różnych częściach Rosji wybuchły protesty.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wściekłość generałów Putina. "Oni chcą przeżyć"

Wybrane dla Ciebie

Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Prosty trik na ciepłe mieszkanie
Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Prosty trik na ciepłe mieszkanie
Jeden z gwałcicieli Gisele Pelicot walczy o wolność. Twierdzi, że nie wiedział
Jeden z gwałcicieli Gisele Pelicot walczy o wolność. Twierdzi, że nie wiedział
Wyjawiła, co spotkało jej syna. "Oprawcy wiedzieli, gdzie są kamery"
Wyjawiła, co spotkało jej syna. "Oprawcy wiedzieli, gdzie są kamery"
Miała raka piersi. Przed operacją złożyła deklarację
Miała raka piersi. Przed operacją złożyła deklarację
Okrzyknięto ją "najpiękniejszą dziewczynką świata". Dziś ma 24 lata
Okrzyknięto ją "najpiękniejszą dziewczynką świata". Dziś ma 24 lata
Chroni matkę przed mediami. Powód nie jest tajemnicą
Chroni matkę przed mediami. Powód nie jest tajemnicą
"Genialne i mocne". Nowa grafika Damięckiej trafia w sedno
"Genialne i mocne". Nowa grafika Damięckiej trafia w sedno
"To było dwuznaczne". Jeździł za nią po całej Polsce
"To było dwuznaczne". Jeździł za nią po całej Polsce
Prowadzi PasjoDzielnię. "Zmiany są zauważalne już po kilku spotkaniach"
Prowadzi PasjoDzielnię. "Zmiany są zauważalne już po kilku spotkaniach"
Po kawie biegiem do WC? Lekarz tłumaczy, co to oznacza
Po kawie biegiem do WC? Lekarz tłumaczy, co to oznacza
Połóż pod maską. Żadna kuna już się nie zbliży
Połóż pod maską. Żadna kuna już się nie zbliży
"Zostawił mnie". Niezwykłe, co dziś mówi o byłym mężu
"Zostawił mnie". Niezwykłe, co dziś mówi o byłym mężu