Radosław Pazura zapuścił włosy. Spektakularna metamorfoza
Radosław Pazura od lat był wierny swojemu wizerunkowi — krótkie włosy i brak zarostu. Ostatnio pojawił się na śniadaniu prasowym w zupełnie innym wydaniu. Śmiało, można powiedzieć, że aktor zmienił się nie do poznania.
Radosław Pazura bez problemu dostał się do Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. A jak wiadomo, nie jest to proste. Już na pierwszym roku studiów zagrał po raz pierwszy w filmie. Mogliśmy go podziwiać w "1968. Szczęśliwego Nowego Roku" Jacka Bromskiego, a następnie w produkcji Juliusza Machulskiego "Szwadron".
Radosław Pazura - kariera
Jego kariera szybko nabierała tempa, a filmografia jest naprawdę bogata. Zagrał w ponad 20 filmach kinowych i telewizyjnych. Występował w kilkunastu serialach i teatrach telewizji. Oprócz tego aktora mogliśmy podziwiać kilka razy na deskach Teatru na Woli. Często użycza także swojego głosu w dubbingach.
Radosław Pazura zapuścił włosy
Pomimo tak licznych kreacji, aktor do tej pory był wierny swojemu wizerunkowi. Podczas publicznych wystąpień nie eksperymentował z wyglądem. Ostatnio wybrał się na śniadanie prasowe Teatru Telewizji TVP i zaprezentował się w nowym wydaniu. Po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć aktorka z dłuższymi włosami. Na pierwszy rzut oka naprawdę trudno go rozpoznać, choć nie zapuścił zarostu.
Radosław Pazura z bujną czupryną i gładko ogolony ochoczo pozował na ściance. Na tę okazję włożył białą koszulę i niebieską marynarkę w kratę. Od pasa w dół postawił na luźny styl — jasne dżinsy i adidasy. Widać, że sportowa elegancja jest mu szczególnie bliska.
Można by zadać pytanie, kiedy udało mu się zapuścić włosy. Od dłuższego czasu aktor nie pojawiał się publicznie, więc nie wiemy, kiedy dokładnie zdecydował się na przemianę. Dodatkowo nie należy do grona osób aktywnych na Instagramie. Ostatni post opublikował w maju zeszłego roku, gdy udał się z aktorami do Amsterdamu. To właśnie tam rozpoczął się tour ze spektaklem "Między łóżkami", który wyreżyserował Artur Barciś.