GwiazdyRobert Biedroń i Krzysztof Śmiszek świętują 20. rocznicę związku. Mają jedno marzenie

Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek świętują 20. rocznicę związku. Mają jedno marzenie

Z okazji okrągłej rocznicy swojego związku Robert Biedroń i jego ukochany, Krzysztof Śmiszek, udzielili wywiadu dla jednego z tabloidów, w którym zdradzili, czego życzą sobie na przyszłość. Oboje przyznają, że nie wyobrażają sobie bez siebie życia. - Bardzo się kochamy - mówią.

Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek świętują 20. rocznicę związku
Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek świętują 20. rocznicę związku
Źródło zdjęć: © Instagram | @robertbiedron

11.02.2022 | aktual.: 12.02.2022 12:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Robert Biedroń i Krzysztof Śmieszek tworzą szczęśliwy związek od 2002 roku. W tym świętują więc okrągłą, 20. rocznicę, którą uczcili wywiadem na temat swojego uczucia i planów na przyszłość. Panowie nie ukrywają, że nie wyobrażają sobie bez siebie życia. Mają jedno marzenie, które liczą, że uda im się w końcu spełnić w Polsce.

Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek świętują rocznicę związku

Robert Biedroń przebywa od pewnego czasu w Brukseli, gdzie spełnia swoje polityczne obowiązki. Jego ukochany mieszka natomiast w Warszawie, bo to właśnie tu panowie mają swój wspólny kąt. Rocznica związku jest jednak momentem, w którym oboje postanowili się zatrzymać. Biedroń przyleciał do Warszawy, aby spędzić ją z partnerem.

- I do tego lada dzień są Walentynki. Krzyś to miłość mojego życia. Bardzo się kochamy - powiedział Robert Biedroń w rozmowie z "Super Expressem".

"Chcemy wziąć ślub"

Po 20 latach bycia razem Biedroń i Śmiszek marzą, aby sformalizować swój związek. Mają wiele planów na przyszłość, jednak ten jest dla nich jednym z najważniejszych.

- Robert to miłość mojego życia, nie wyobrażam sobie bez niego życia. Chcemy wziąć ślub w Polsce, a później dożyć razem późnej starości - wyznał Krzysztof Śmiszek tabloidowi.

- Ta 20. rocznica jest dla nas bardzo istotna. Przeszliśmy różne koleje losu, kiedy umierał mój ojciec, kiedy ojciec Roberta umierał, to byliśmy ze sobą bardzo blisko, wspieraliśmy się, przechodziliśmy razem te ciężkie chwile - dodał ukochany Roberta Biedronia.

Kiedy tylko mają dla siebie czas, a polityk wraca z Brukseli, jego partner dba o to, aby czuł się jak w domu.

- Gotuję wtedy Robertowi kolację. Często staram się zrobić mu kulinarną przyjemność. Ostatnio zrobiłem mu coś z włoskiej kuchni. Robert był zachwycony! - zdradził Śmiszek.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Komentarze (169)