Gawliński ma własną oazę. Wokalista zamieszkał z żoną w Grecji

Lider zespołu "Wilki" wraz z żoną uciekł do cieplejszego klimatu. Artysta, z dala od polskiego zgiełku, wraz z małżonką dogląda oliwnych drzewek i cieszy się spokojnymi chwilami.

Gawlińscy każdą wolną chwilę spędzają w GrecjiGawlińscy każdą wolną chwilę spędzają w Grecji
Źródło zdjęć: © AKPA, Facebook | AKPA, Monika Gawlińska
Zuzanna Sierzputowska

"Wilki" to grupa muzyczna, której nie trzeba za specjalnie przedstawiać. Zespół od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Sława jednak może dawać się we znaki. Nie dziwi zatem fakt, że Robert Gawliński swoją ostoję znalazł tak daleko od kraju. Nowy dom wokalista odnalazł w słonecznym i dużo cieplejszym miejscu.

Grecki raj Roberta Gawlińskiego

Piosenkarz wraz z żoną wyjechał do Grecji w marcu 2020 roku, tuż przed tym jak zamknięto granice naszego kraju z powodu szalejącej pandemii koronawirusa. Ciepło i spokój panujący w nowym miejscu zamieszkania wciąż go zachwyca. W ogrodzie muzyka znajdziemy drzewa oliwne i owocowe, a także mnóstwo ziół - jednym słowem pełna sielanka!

Gawlińscy uciekają przed polską zimą do Grecji
Gawlińscy uciekają przed polską zimą do Grecji © Facebook | Monika Gawlińska

- Rosną nam pomarańcze i cytryny, zioła, oliwki i granaty. Drzewka cytrynowe i pomarańczowe mamy dopiero rok, a już nam dały po kilkanaście owoców. Cytryny są już całkiem spore. Jedna pomarańcza jeszcze nam została na drzewie, ale lada moment będą znów kwitnąć, koło stycznia i lutego. A nasza bazylia jest wprost gigantyczna - opowiada dla "Faktu" Gawliński.

"Zawsze marzyłem, aby mieszkać bliżej centrum"

Gawlińscy sprzedali swój duży dom na Wawrze i przenieśli się na warszawską Saską Kępę. Jak podkreślił sam pan Robert, dwupokojowe mieszkanie nieopodal centrum miasta zawsze było jego marzeniem.

- Sprzedaliśmy dom, bo był dla nas zbyt duży, a synowie od dawna mieszkają osobno. Ten na Saskiej Kępie jest sporo mniejszy. Akurat dla naszej dwójki i psa. W końcu korzystamy z życia miejskiego. Tu jest więcej kafejek, klubów i z kolegami można się spotkać - tłumaczy artysta w rozmowie z reporterem wspomnianego magazynu.

Kiedy jednak wokalista nie musi przebywać w kraju, wraz z żoną oraz psem wylatuje do własnego greckiego raju, gdzie zajmuje się uprawą wspomnianych owoców i drzewek oliwnych, uciekając przed długimi zimowymi wieczorami.

Grecja była oczywistym wyborem
Grecja była oczywistym wyborem © Facebook | Monika Gawlińska

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Robert Gawliński o 'Bitwie na głosy'

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów