Robert Korzeniowski radzi, jak rozpocząć przygodę z bieganiem
Jak rozpocząć przygodę z bieganiem, jak przygotować się do biegu? Radzi Robert Korzeniowski, polski lekkoatleta, chodziarz, mistrz olimpijski, świata i Europy, uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich sportowców w historii, najbardziej utytułowany polski sportowiec pod względem zdobytych tytułów mistrza olimpijskiego.
28.10.2014 | aktual.: 28.10.2014 17:11
Jak rozpocząć przygodę z bieganiem, jak przygotować się do biegu na konkretnym dystansie? Radzi Robert Korzeniowski, polski lekkoatleta, chodziarz, mistrz olimpijski, świata i Europy, uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich sportowców w historii, najbardziej utytułowany polski sportowiec pod względem zdobytych tytułów mistrza olimpijskiego. A wszystko przed "Biegiem na fali" i sportowym weekendem w Dolinie Charlotty, który potrwa od 21 do 23 listopada.
- Czy osoba, która zaczęła przygodę z bieganiem, może wziąć udział w Biegu na fali, który odbędzie się w listopadzie w Dolinie Charlotty?
- Oczywiście, że tak. To będzie bieg na dystansie 12 kilometrów, który jest dostępny niemalże dla każdego. Chociaż uwaga – zaczynanie od biegania 10-12 kilometrów to duży wysiłek.
Zawsze zalecam debiutowanie w dystansach krótszych – ok. 5 kilometrów. Wolałbym, żeby w imprezie w Dolinie Charlotty wzięli udział ci, którzy mają za sobą przynajmniej jeden start, trenują od kilku miesięcy. To idealna okazja, by na crossowej trasie sprawdzili się zarówno mało doświadczeni, ale przygotowani nowicjusze, jak również pasjonaci biegania z długoletnim stażem.
- Jak przygotować się do tego wyzwania. Jakich błędów nie popełnić jeśli chodzi o dostosowanie stroju i obuwia do nawierzchni?
- Przede wszystkim należy zadbać o stronę sprzętową, czyli takie buty, które będą się trzymały w terenie śliskim, gdzie można się spodziewać liści, błota. Trzeba zwrócić uwagę na przykład na odpowiednie podeszwy. Nie zalecam startu w butach, w których braliśmy udział w szosowych maratonach i półmaratonach, jeśli nie mają grubego bieżnika. Nie polecam też wyboru obuwia trekkingoweg sięgającego za kostkę.
Pogoda z pewnością nie będzie nas rozpieszczać, więc należy ubrać się dobrze, bezpiecznie, ale też nie przegrzać się. To, co jest istotne, to uwzględnienie w przygotowaniu treningowym czynnika siłowego. Postawmy na trening kompensacyjny, który pomaga utrzymać dobrą formę całego ciała i poradzić sobie w trudnych warunkach. Zalecam kontakt ze swoim trenerem oraz głębszą refleksję nad tym, na jakim etapie treningowym jesteśmy. Warto wykonać medyczne badania profilaktyczne.
Szczegółowe informacje i zapisy na stronie: * Bieg na fali z Robertem Korzeniowskim*
- Jakie badania są niezbędne?
- Najlepiej udać się do internisty, który zleci badania morfologiczne, elektrokardiogram. Jeśli wyniki ze wskazania EKG spoczynkowego będą dobre, to nie ma potrzeby wykonywania testu wysiłkowego, chyba że lekarz zaleci inaczej. Warto przemyśleć swój start, jeśli kilka dni wcześniej ktoś przechodził grypę, czy organizm jest osłabiony inną przebytą niedawno chorobą.
- Poprowadzi pan rozgrzewkę dla uczestników Biegu na fali?
- Tak, będę też uczestniczył w warsztatach praktyczno-teoretycznych dotyczących zagadnień związanych z przygotowaniem do trenowania. Zawodnik wyczynowy dysponuje wiedzą, współpracuje z trenerami. Amatorzy bardzo często chcą nadrobić stracony czas. Ktoś ma 35 lub 40 lat i właśnie zaczął biegać. Czasami przeszarżuje albo na przykład założy się z kolegami z pracy i wykona więcej, niż jest wskazane. Trzeba uporządkować tę wiedzę.
- Serca Polaków, choć głównie Polek podbiły trenerki, m.in. Ewa Chodakowska, Anna Lewandowska, nie wspominając o legendzie - Marioli Bojarskiej-Ferenc. A co z ofertą skierowaną do panów, jest jakaś luka?
- Nie ograniczałbym się do podziału na płeć. Istnieją inne motywacje dotyczące treningów u kobiet i u mężczyzn. Wierzę, że jestem w stanie zmotywować również kobiety. Promuję bieganie, aktywność, ale przede wszystkim pomagam odnaleźć radość sportu, zamiast pogoni za dystansem czy wynikiem. Nie każdy musi brać udział w maratonach, by udowodnić sobie, że jest coś wart. Można się realizować na mniejszych dystansach, w innych formach, to nie musi być ekstremalne. Ma być przede wszystkim bezpiecznie i z uśmiechem w sercu.
Rozmawiała Katarzyna Gruszczyńska/(kg)/(gabi), kobieta.wp.pl
BIEG NA FALI i warsztaty naukowo - treningowe w Dolinie Charlotty, to formuła połączonej crossowej imprezy biegowej seminarium szkoleniowym ukierunkowanym na optymalne poznanie własnego organizmu i czerpaniu maksimum przyjemności z uprawiania sportu.
12 kilometrowy BIEG NA FALI będzie świetną okazją do sprawdzenia formy tuż przed nadejściem zimy. To świetny czas i miejsce na podjęcie nowych postanowień i wyznaczenie celów na kolejne miesiące treningów z perspektywą przywitania wiosny w jak najlepszym zdrowiu. Wierzymy, że obok samej rywalizacji sportowej i sprawdzianu fizycznego uczestnicy docenią piękne położenie Doliny Charlotty sprzyjające uprawianiu sportu na naturalnym leśnym podłożu.
Szczegółowe informacje i zapisy na stronie: * Bieg na fali z Robertem Korzeniowskim*