Rodowicz pokazała zdjęcie mamy z młodości. "Jaka piękna kobieta"
Maryla Rodowicz pochwaliła się piękną fotografią, która została wykonana 80 lat temu. Wówczas jej mama Janina miała zaledwie 16 lat. Była przepiękną młodą kobietą. Fani wokalistki nie mają wątpliwości, po kim odziedziczyła urodę.
Maryla Rodowicz jest ikoną polskiej sceny muzycznej. 4 lata temu świętowała swoje 50-lecie pracy artystycznej. Jej piosenki znają na pamięć kolejne pokolenia. Pasją do muzyki zaraziła ją jej mama Janina. Kobieta zmarła w 2017 roku, miała 93 lata. Maryla do ostatnich chwil się nią opiekowała. Choć już nie ma jej na tym świecie, to w pamięci córki wciąż jest żywa.
Kim była Janina Rodowicz?
Maryla Rodowicz opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie mamy z młodości. Fotografia pochodzi z 1940 roku, z czasów okupacji. Jej mama Janina miała wówczas zaledwie 16 lat. Czarno-białe zdjęcie w pełni oddaje urodę młodej Rodowicz. Miała bujne loki, delikatnie zarysowane brwi i hipnotyzujące oczy oraz uśmiech. Z pewnością miała wielkie powodzenie u mężczyzn.
"Wiadomo, po kim pani taka piękna", "Cudna kobieta", "Piękna tak jak pani", "Nie jestem zdziwiona urodą mamy, ponieważ pamiętam młodą Marylkę", "Ale piękna, dlatego pani też jest taka cudowna i radosna teraz", "Piękna mama. Jest pani do niej bardzo podobna" - czytamy w komentarzach zachwyty internautów.
Rodzice Maryli pochodzili z Wilna. Jej ojciec Wiktor był entomologiem i pracował na Uniwersytecie im. Stefana Batorego. Po wojnie został prezydentem Zielonej Góry, gdzie prowadził własną księgarnię. Z kolei matka Janina od najmłodszych lat była związana z teatrem, a jako dorosła kobieta była plastyczką i dekoratorką wystaw sklepowych, a także śpiewała w chórze. To po mamie Maryla odziedziczyła artystyczną smykałkę.
W drugiej połowie lat 50. ubiegłego wieku rodzice wokalistki się rozwiedli. Matce powierzono opiekę nad córką, a ojcu – nad synem. Maryla była bardzo związana i zżyta z Janiną. Przez całe życie się wspierały, mama była dla wokalistki największym oparciem i najlepszą przyjaciółką. Gdy kobieta odeszła, Rodowicz długo nie mogła się z tym pogodzić...
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
