Gwiazdy"Rolnik szuka żony": Bogusia i Krzysztof już po ślubie. Są zdjęcia z wesela

"Rolnik szuka żony": Bogusia i Krzysztof już po ślubie. Są zdjęcia z wesela

Bogusia i Krzysztof wzięli ślub (Instagram)
Bogusia i Krzysztof wzięli ślub (Instagram)

28.11.2021 13:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Stało się! Krzysztof i Bogusława wzięli ślub. Wśród gości ich weselnej uroczystości była między innymi prowadząca program "Rolnik szuka żony", Marta Manowska.

Bogusia i Krzysztof to bohaterowie ósmej edycji kultowego programu "Rolnik szuka żony". Zakochani zaręczyli się zaledwie po pięciu dniach znajomości, a dziś są już szczęśliwym małżeństwem. "To jest najlepsze wesele, na jakim byłam. Jeżeli od połowy tańczysz w butach zamiennych panny młodej, to znaczy, że jest bliskość. Swatka!" - napisała na Instagramie prowadząca show Marta Manowska.

Gratulacjom nie było końca

Kolejny wpis został załączony również na oficjalnym Instagramie produkcji TVP: "Zwykle staramy się Wam nie zdradzać zakończenia żadnej z opowiadanych przez nas historii, ale czasem szczęściem po prostu trzeba się podzielić. Dziś "TAK" powiedzieli sobie Bogusia i Krzysztof. Gratulacje. P.S. Więcej opowiemy wam w świątecznym odcinku "Rolnika".

Internauci są również zachwyceni szczęściem młodej pary. "Polubiłam tę parę. Dobrze, że się odnaleźli. Szczęścia im życzę" - pisze jeden z nich. "O akurat dziś oglądałam powtórkę, jak mówił, że jeszcze w tym roku ślub. Szczęścia" - gratuluje inny "Ale cudowne wieści. Szczęścia na nowej drodze życia. Wspaniałości. Wspaniała para" - zachwyca się kolejny fan programu.

Miłość od pierwszego wejrzenia

"Najszybsze narzeczeństwo ever!" - te słowa padły z ust zaskoczonej prowadzącej program "Rolnik szuka żony" na wieść o zaręczynach Bogusi i Krzysztofa. Przypomnijmy, że mężczyzna oświadczył się swojej wybrance zaledwie po pięciu dniach od pierwszego spotkania. "Jest cudownie, jest naprawdę pięknie" - mówił wniebowzięty Krzysztof tuż po romantycznych zaręczynach na pomoście.

"Naprawdę niesamowicie się to potoczyło. Byłam przygotowana na wszystko: brałam pod uwagę, że będę odrzucona. Może jakbym nigdy nie miała styczności z gospodarstwem, to miałabym gorzej, ale ja się tu odnajduję" - chwaliła się wniebowzięta Bogusława.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

się Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta