Różowa czekolada. Idealna na romantyczne spotkania
Różowa czekolada będzie świetnym dodatkiem do romantycznej kolacji, zwłaszcza z okazji walentynek. Sprawdź, jakie wyroby są teraz modne.
13.02.2019 | aktual.: 13.02.2019 14:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Różowa czekolada - czwarta odmiana naszego ulubionego przysmaku
Różowa czekolada (ang. ruby chocolate) jest hitem na cukierniczym rynku. Do jej przygotowania nie używa się barwników spożywczych, syntetycznych lub naturalnych. Jest to wyrób z prawdziwych ziaren kakaowca, zawierający zarówno proszek kakaowy, jak i masło kakaowe, co czyni go naturalną czekoladą z prawdziwego zdarzenia.
Różową czekoladę sporządziła szwajcarska firma Barry Callebaut, która strzeże swojego patentu. Oficjalnie pokazała ją światu we wrześniu 2017 roku, na spotkaniu zorganizowanym w Szanghaju. Kolor tej odmiany czekolady powstaje przez odpowiednią obróbkę ziaren kakaowca, które nie tracą swojej różowej barwy.
Do różowej czekolady dodaje się także cukier i mleko, ale jej smak nieco różni się od tradycyjnej, brązowej czekolady na bazie tych samych składników. Ci, którzy zdążyli się w niej rozsmakować, twierdzą zgodnie, że jest słodka, ale ma delikatną, jagodową nutę, która sprawia, że nie jest aż tak mdła. Dlatego można jej zjeść więcej.
Różowa czekolada, jako że jest naturalnym wyrobem, nadaje się do przetwarzania w taki sam sposób jak tradycyjne odmiany. Można więc ją rozpuścić i rozlać po cieście, uformować w piękne i oryginalne figurki czy rozetrzeć na wiórki i posypać np. lody.
Różowa czekolada - z barwnikami
Czekoladę oczywiście można też zabarwić na różowo za pomocą owoców albo barwników naturalnych. Świetnie sprawdzają się jagody oraz maliny, które w połączeniu z białą czekoladą dają piękny, subtelny róż. W przemyśle spożywczym stosuje się także koszenilę (zwaną np. karminem i oznaczaną jako E120), czyli czerwony barwnik z owadów, np. czerwców kaktusowych czy czerwców polskich.