Są już w ogrodach i parkach. Pod żadnym pozorem nie dotykaj
Kuprówka rudnica (euproctis chrysorrhoea) to groźny, inwazyjny szkodnik występujący coraz częściej w Polsce – głównie w ogrodach przydomowych, parkach oraz na skrajach lasów. Bezpośredni kontakt może skutkować piekącą wysypką, zaczerwienieniem, a nawet obrzękiem.
Gąsienice kuprówki rudnicy pokryte są drobnymi włoskami, które – jak podkreślają leśnicy z Nadleśnictwa Lubliniec – są silnie uczulające. Warto więc uczulić dzieci, by ich nie dotykały, nawet jeśli nie wyglądają groźnie.
Zagrożenie nie ogranicza się jednak tylko do zdrowia. Żarłoczne larwy kuprówki rudnicy potrafią w szybkim tempie ogołocić drzewa i krzewy z liści. Skutkiem ich żerowania jest widoczne osłabienie roślin – zwłaszcza drzew liściastych, takich jak dęby, jabłonie, grusze czy śliwy. Problemem są też tzw. gradacje, czyli masowe pojawienia się szkodnika na danym terenie, które mogą trwać kilka sezonów z rzędu. Taka sytuacja prowadzi do poważnych strat w zieleni miejskiej i przydomowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inwazja szkodników trwa. Nieproszone, wciskają się do naszych domów
Kuprówka rudnica w ogrodzie
Kuprówki rudnice wybierają głównie dobrze nasłonecznione miejsca. Najczęściej można je spotkać na pojedynczych drzewach, przydrożnych szpalerach lub na skrajach drzewostanów. Rzadziej pojawiają się w gęstym lesie. Do ulubionych gatunków należą dęby i drzewa owocowe – to właśnie na nich larwy budują swoje gniazda i intensywnie żerują.
Zimą kuprówki pozostają w stadium oprzędów – charakterystycznych kokonów przędzonych z wierzchołkowych liści. Te gniazda łatwo rozpoznać po opadnięciu liści – są widoczne i nieestetyczne. Jeśli znajdziesz takie oprzędy w swoim ogrodzie, nie czekaj, aż szkodniki znów się uaktywnią.
Jak zwalczać kuprówkę rudnicę?
Najskuteczniejszą metodą walki z kuprówką rudnicą w ogrodzie jest ręczne usuwanie gniazd i zainfekowanych gałęzi. Należy je wycinać i bezpiecznie utylizować, jednak pod żadnym pozorem nie można jednak ich kompostować. Warto to zrobić jeszcze zanim larwy przeobrażą się w dorosłe osobniki, a najlepiej tuż po zauważeniu pierwszych oznak żerowania.
Leśnicy radzą, by takich zabiegów nie wykonywać w środku dnia, zwłaszcza w słoneczne popołudnia. Wtedy bowiem włoski gąsienic unoszą się łatwiej w powietrzu i mogą trafić na skórę lub błony śluzowe, wywołując reakcje alergiczne. Najlepszą porą jest ranek lub wieczór, przy zachowaniu szczególnej ostrożności – najlepiej w rękawicach ochronnych i z maską.
Uważaj na kuprówkę rudnicę
Kuprówka rudnica to realne zagrożenie zarówno dla roślin, jak i ludzi. Na szczęście szybka reakcja pozwala zminimalizować szkody. Regularna kontrola stanu roślin, zwłaszcza w maju i czerwcu, usuwanie oprzędów oraz unikanie kontaktu fizycznego z larwami wystarczy, by zachować bezpieczeństwo.
Pamiętaj – gąsienice te nie są jadowite, ale ich włoski mogą działać silnie drażniąco. Dlatego tak ważna jest czujność, szczególnie jeśli w ogrodzie bawią się dzieci. Jeśli widzisz, że drzewo traci liście lub pokryło się pajęczyną przędzy – zareaguj jak najszybciej.
Czytaj też: Wbij w ziemię. W mig pozbędziesz się szkodników
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl