Samotność szkodzi naszemu zdrowiu
Osoby, które w średnim wieku prowadzą samotne życie, są bardziej narażone
na demencję niż te, które mają partnera - wynika ze szwedzkich badań. Dotyczy to szczególnie osób, które rozwiodły się lub owdowiały przed 50. rokiem życia i mają szczególny wariant genu regulującego metabolizm cholesterolu.
07.07.2009 | aktual.: 22.06.2010 17:26
Osoby, które w średnim wieku prowadzą samotne życie, są bardziej narażone na demencję niż te, które mają partnera - wynika ze szwedzkich badań.
Dotyczy to szczególnie osób, które rozwiodły się lub owdowiały przed 50. rokiem życia i mają szczególny wariant genu regulującego metabolizm cholesterolu. Informację na ten temat podaje na swojej internetowej stronie pismo "British Medical Journal".
Ze względu na starzenie się społeczeństw, demencja - czyli pogorszenie pamięci i ogólnie sprawności intelektualnej - stanowi coraz większy problem zdrowotny na świecie. Najpoważniejszą odmianą demencji starczej jest choroba Alzheimera.
W 2005 r. na demencję cierpiało ok. 25 mln osób. Naukowcy przewidują, że do roku 2040 liczba ta wzrośnie do 81 mln. Dlatego badacze ciągle poszukują czynników ryzyka demencji, z nadzieją, że uda im się znaleźć sposoby na zapobieganie jej lub opóźnianie.
Naukowcy z szwedzkiego Instytutu Karolinska przebadali 2 tys. kobiet i mężczyzn ze wschodniej Finlandii w wieku ok. 50 lat. Zebrano dane na temat ich statusu małżeńskiego i wykonano testy genetyczne, by sprawdzić, jaki mają wariant genu ApoE. Wariant tego genu, określany jako epsilon 4, jest najważniejszym genetycznym czynnikiem ryzyka alzheimera. Pacjentów przebadano ponownie średnio po 21 latach.
Okazało się, że ci, którzy z różnych przyczyn prowadzili samotne życie, byli dwukrotnie bardziej narażeni na demencję (m.in. na chorobę Alzheimera) niż osoby mieszkające z partnerem. W przypadku osób, które przed pięćdziesiątką owdowiały lub rozwiodły się z wieloletnim partnerem i po wielu latach ciągle mieszkały same, ryzyko było wyższe trzykrotnie. Najbardziej narażone na alzheimera były zaś osoby, które ciągle mieszkały same po stracie partnera i miały wariant epsilon 4 genu APOE. Jak tłumaczą autorzy pracy, życie w związku może stwarzać człowiekowi więcej wyzwań o charakterze umysłowym i społecznym niż życie w pojedynkę i w ten sposób chronić przed demencją w starszym wieku. Jednak wzrost ryzyka u wdowców i rozwodników w porównaniu z innymi osobami samotnymi sugeruje, że na rozwój demencji muszą wpływać jeszcze inne czynniki.
Kierująca pracami dr Krister Hakannson liczy, że wyniki badań zespołu pomogą opracować metody zapobiegania lub opóźniania demencji u osób, które w średnim wieku straciły partnera.
Zdaniem dr Susanne Sorensen, szefowej działu badań brytyjskiego Towarzystwa Alzheimerowskiego (Alzheimer's Society), badania te wskazują, że odziedziczenie wariantu epsilon 4 genu ApoE jest tylko jednym z wielu czynników ryzyka choroby Alzheimera.
Utrzymywanie aktywności towarzyskiej może łagodzić to ryzyko, a dzielenie z kimś życia jest na to dobrym sposobem - podkreśla specjalistka.
Sorensen zaznacza jednak, że najnowsze badania nie powinny być dla samotnych powodem do zmartwień, gdyż istnieje wiele różnych sposobów, by obniżyć zagrożenie demencją w starszym wieku. Do najlepszych zalicza się zdrową dietę - najlepiej śródziemnomorską, systematyczną aktywność fizyczną oraz regularną kontrolę poziomu cholesterolu i ciśnienia tętniczego.