Sandra Walter niegdyś była uwielbianą gwiazdą TVN. Kilka lat temu córka Walterów zniknęła z mediów
Sandra Nowak, kiedyś Walter, współtworzyła popularny program rozrywkowy "Ananasy z mojej klasy". Później usunęła się w cień. Jak potoczyła się jej kariera? Jakiś czas temu wydała książkę, na zdjęciach z jej promocji ciężko ją rozpoznać.
Sandra Walter, prowadząca show TVN "Ananasy z mojej klasy"
Sandra Walter, aktualnie Nowak, swojego czasu była jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd telewizji TVN i ulubienicą widzów. Prowadziła lubiany program "Ananasy z mojej klasy", w którym znani opowiadali o swojej przeszłości – o szkolnych miłościach, życiowych zakrętach, jak i sukcesach.
Sandra Nowak (Walter) pochodzi ze znanej medialnej rodziny
Rodzina Walterów z telewizją ma wiele wspólnego. Matka Sandry Nowak była kiedyś jedną z najpopularniejszych polskich spikerek, a ojciec, Mariusz Walter, współtworzył imperium ITI, do którego m.in. do 2015 roku należała telewizja TVN.
Nie jest dziwne, że ich córka poszła w te ślady. Za sprawą swojej charyzmy i wyczucia stała się w krótkim czasie ulubienicą widzów. A zaczynała od "5-1-15" i programu "Mini playback show". Największy triumf przyniósł jej jednak hit: "Ananasy z mojej klasy" emitowany w latach 2000-02.
Sandra Nowak (Walter) – życie prywatne
Po otrzymaniu nominacji do Wiktora Sandra Walter zdecydowała się odejść z programu. W wywiadzie dla Gazety.pl opowiadała, że nie traktowała prowadzenia show jako zawodu. Chciała rozwijać się na innych polach, m.in. zająć się produkcją telewizyjną.
Życie gwiazdy mocno się zmieniło w 2004, po wyjściu za mąż za Piotra Nowaka. Para doczekała się bliźniąt. Dzieci przyszły na świat metodą in vitro. Wnuki Bożeny i Mariusza Walterów otrzymały imiona Jagoda i Mikołaj.
Ponieważ wychowanie i opieka nad maleństwami okazała się ogromnym wyzwaniem, Sandra Walter postanowiła opisać swoje doświadczenia w książce. Do jej stworzenia zaprosiła również inną mamę bliźniąt, Martę Kuligowską. Panie stworzyły poradnik: "Bliźnięta (nie)atakują".
– Postawiłyśmy sobie pytania, na które same chciałyśmy znać odpowiedzi, poszukałyśmy fachowców. Księgarnie zapełnione są poradnikami dla rodziców spodziewających się jednego dziecka, a to ma się nijak do "podwójnego szczęścia". Nie wszystkie mamy bliźniąt mają tyle szczęścia co ja, bo mogłam w każdej chwili zadzwonić do Marty, e-mailować i wspólnie zastanowić się, czy dobrze robię – mówiła kilka lat temu w wywiadzie Walter.
Po promocji książki Sandra Nowak (Walter) zniknęła z mediów.
