Sara James wpuściła kamery do domu. Polaków ucieszy to nagranie

Sara James podbija amerykańskie "Mam talent". Pochodząca z Polski nastolatka zrobiła furorę swoim występem w przesłuchaniach do programu wykonaniem piosenki Billie Eilish "Lovely". Simon Cowell użył wtedy złotego przycisku, który zagwarantował wokalistce dotarcie prosto do półfinału.

Tym razem Sara zaśpiewała piosenkę Eltona Johna pt. "Rocket Man". Ponownie wywołała zachwyt - zarówno publiczność, jak i jurorzy po jej występie nagrodzili ją długimi owacjami na stojąco. - Jestem pewien, że tym razem Elton John będzie retweetował twój występ - skomentował Cowell.

Przed półfinałowym występem amerykańska telewizja NBC pokazała krótką relację z domu młodej wokalistki. Dzięki temu mogliśmy zobaczyć, jak Sara James wraz z mamą, Arletą Dancewicz, przygotowuje pierogi. Nastolatka opowiedziała też o wsparciu, które otrzymuje ze strony mamy oraz o bliskich relacjach, które ze sobą mają. - Zawsze była numerem jeden. Kocham moją mamę - podkreśliła w przygotowanym materiale Sara.

Widać też, jak urządzona jest kuchnia w domu nastolatki. Dominują tam jasne kolory, a na środku pomieszczenia jest spory stół, przy którym mama Sary przygotowuje pierogi. W kuchni jest niewiele dodatków, znalazło się jednak miejsce dla obrazu czy zielonych, kwiatowych akcentów.

Sara James opowiedziała także o reakcjach na wciśnięcie złotego przycisku podczas przesłuchania w "Mam talent", a także o sformułowaniu w języku polskim, którego trzyma się w trakcie oczekiwania na występ. - "Nie zapeszać" oznacza, żeby nie mówić na głos o swoich marzeniach, ponieważ wtedy mogą się nie spełnić - wyjaśniła amerykańskim widzom.

Czytaj także: Sara James w półfinale amerykańskiego "Mam talent". Zebrała owacje na stojąco

Występ Sary podczas półfinałów spotkał się z dużym odzewem internautów. Zareagowały też polskie gwiazdy i osoby związane ze sceną muzyczną. "Życzę jej, aby jej talent zawsze szedł za rękę z wrażliwością, rozwagą i pokorą. Trzymam kciuki" - skomentowała Edyta Góniak w rozmowie z "Faktem".

Na temat utalentowanej nastolatki wypowiedziała się też Elżbieta Zapendowska, jurorka znana z "Idola". "Sara jest wybitnie zdolna i wydaje mi się, że ma szanse na międzynarodową karierę. Tym bardziej że językowo jest też świetna, to w wypadku innych dorosłych polskich wokalistów jest trudniejsze, bo akcent jest nie do wyplenienia. Przed nią świat stoi otworem. Teraz tylko wiele zależy od tego, jakie ona sama i jej rodzice podejmą decyzje, jak poprowadzą tę karierę, czy trafi na dobrego menedżera i kompozytorów" - powiedziała "Faktowi".