Sarah Ferguson o Meghan Markle i Kate. Przypadkowo potwierdziła konflikt księżnych
Kate Middleton i Meghan Markle nie są raczej najlepszymi przyjaciółkami. Ale czy nie przepadają za sobą aż tak, jak spekulowano? Sarah Ferguson, była żona księcia Andrzeja, w ostatnim wywiadzie przyznała, że coś jest na rzeczy.
12.04.2020 | aktual.: 13.04.2020 09:42
Księżna Cambridge wypełnia swoje obowiązki wzorcowo. Do roli żony przyszłego króla Anglii przygotowywała się 10 lat. Kiedy więc wreszcie książę William powiedział jej sakramentalne "tak", wiedziała, co robić. W zgoła innej sytuacji była Meghan Markle, która zanim poznała Harry'ego, słynęła z odważnych, feministycznych wypowiedzi. Ponad wszystko ukochała sobie wolność w wyrażaniu siebie i swoich poglądów. Jako małżonka księcia bardzo szybko musiała przyzwyczaić się do trzymania się z boku.
Kate Middleton i Meghan Markle – konflikt
Ekspresowe wejście do rodziny królewskiej wiele ją kosztowało. Brytyjskie media nie dawały jej spokoju i na każdym kroku porównywały ją do, ich zdaniem, lepszej pod każdym względem Kate. Nic dziwnego, że w pewnym momencie zaczęto mówić też o niechęci pań do siebie. Oficjalnie spotkały się w marcu i ze strony Middleton powiało widocznym chłodem. Niedługo po tzw. Megxicie, o konflikcie obecnej i byłej księżnej znów jest głośno. A to za sprawą Sarah Ferguson, byłej żony księcia Andrzeja.
Zobacz także
"Fergie" w ostatnim wywiadzie udzielonym "Australian Women's Weekly" oskarżyła dziennikarzy o nastawienie kobiet przeciwko sobie. – To okrutne i bolesne. Musimy stawić temu opór – powiedziała była księżna Yorku, przypadkowo dodając, że relacje Kate i Meghan rzeczywiście są "napięte". Ani jedna, ani druga jak dotąd nie odniosła się do wypowiedzi Ferguson. Wcześniej również stroniły od komentowania informacji, które pojawiały się na ich temat w prasie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl