Jakie miała wykształcenie? Wielu może się zdziwić
Polska scena kabaretowa straciła wybitną artystkę. Joanna Kołaczkowska, ceniona gwiazda Kabaretu Hrabi, odeszła po walce z chorobą nowotworową. Informacja o jej śmierci pojawiła się w mediach 17 lipca. Miała 59 lat. Jej wykształcenie może wielu zaskoczyć.
Joanna Kołaczkowska była ikoną polskiej sceny kabaretowej. Emanowała energią i charyzmą, które natychmiast przyciągały uwagę. Potrafiła rozbawić publiczność jednym trafnym słowem, drobnym gestem czy pełnym wyrazu spojrzeniem. Tym bardziej zaskakuje fakt, że nigdy nie ukończyła szkoły aktorskiej. A jednak to właśnie ona stała się jedną z najbardziej lubianych i cenionych postaci polskiego kabaretu. Trudno o lepszy dowód na to, że prawdziwy talent nie potrzebuje formalnych tytułów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grzegorz Halama: "Kabaret ma terapeutyczny aspekt!"
Joanna Kołaczkowska urodziła się 22 czerwca 1966 roku w Polkowicach. Nie od razu kierowała się w stronę wielkiej sceny. Maturę zdała w Technikum Ogrodniczym w Głogowie, co może zaskakiwać, biorąc pod uwagę jej późniejszą ścieżkę zawodową. Następnie ukończyła Studium Nauczycielskie w Legnicy oraz pedagogikę kulturalno-oświatową w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze. Zaczęło kiełkować w niej zainteresowanie kulturą i działalnością artystyczną.
Wrodzony talent zamiast dyplomu
Choć nie była zawodową aktorką, od samego początku wyróżniała się sceniczną charyzmą i oryginalnym poczuciem humoru. Swoją kabaretową przygodę rozpoczęła z grupą Drugi Garnitur, z którą w 1988 roku zdobyła Grand Prix na Przeglądzie Kabaretów PAKA oraz indywidualne wyróżnienie na Festiwalu Artystycznym Młodzieży Akademickiej FAMA. Już wtedy dostrzeżono, że Kołaczkowska ma w sobie coś wyjątkowego.
Zachwycała i przyciągała uwagę także jako członkini legendarnego kabaretu Potem. To właśnie tam zyskała pierwsze grono oddanych fanów, którzy doceniali jej oryginalność i bezbłędne poczucie humoru. Największy rozgłos i prawdziwą ogólnopolską rozpoznawalność przyniosła jednak działalność w kabarecie Hrabi, który współtworzyła od 2002 roku. Tam rozwinęła skrzydła i pokazała cały wachlarz swoich umiejętności – od komedii sytuacyjnej, przez absurd, aż po refleksję.
Improwizacja to był jej konik
Widzowie pokochali ją także za rolę w improwizowanym serialu "Spadkobiercy", który udowodnił, że talent Kołaczkowskiej nie znał granic. Na żywo, bez specjalnego przygotowania, potrafiła stworzyć postać niezwykle wyrazistą i zabawną. Mistrzostwo improwizacji prezentowała również na scenie, wplatając błyskotliwe teksty i anegdoty podczas występów z kabaretem Hrabi.
Wystarczy przypomnieć sobie jej kultowe skecze, niepowtarzalny głos i błysk w oku, które potrafiły rozbawić nawet najbardziej wymagającą publiczność. Jej odejście, po wyczerpującej walce z nowotworem, głęboko poruszyło fanów w całym kraju. Szczególnie dotkliwie przeżyli to członkowie kabaretu Hrabi, którzy podkreślają, że nie sposób będzie ją zastąpić.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.