Seryjny morderca i dziennikarka. Miała napisać o nim książkę, a została jego narzeczoną
Sondra London żyła z opisywania zbrodni. Seryjny morderca Danny Rolling był dla niej idealnym tematem. W trakcie spotkań przy pracy nad książką, oboje byli sobą tak oczarowani, że postanowili się zaręczyć, a oczka w pierścionku zaręczynowym symbolizowały jego ofiary. Ta napisana przez życie historia nie skończyła się happy endem.
19.02.2021 16:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Daniel Harold Rolling urodził się w 1954 r. w stanie Luizjana. Miał trudne dzieciństwo, co zdaniem wielu specjalistów miało znaczący wpływ na jego zbrodniczą historię. Jego ojciec wyżywał się psychicznie i fizycznie na swojej żonie oraz synach.
Kiedy Danny był nastolatkiem zaczął sprawiać problemy wychowawcze. Był oskarżany za kradzieże i przyłapywany na podglądaniu kobiet w przebieralniach. W tamtym czasie domowe kłótnie przeradzały się w bójki, a podczas jednej z nich w maju 1990 r. Danny postrzelił swojego ojca, w wyniku czego ten stracił oko i ucho.
W taki sposób ojciec stał się pierwszą niedoszłą ofiarą Danny'ego Rollinga, który po incydencie uciekł ze stanu. Na prawdziwą ścieżkę zbrodni wszedł kilka miesięcy później, w sierpniu 1990 r. Po ataku na ojca mężczyzna przeniósł się na Florydę i tam zaczął mordować kobiety. Miał swój typ ofiary - drobnej budowy brunetki z brązowymi oczami. Krępował ich ciała, gwałcił i mordował.
Zobacz także: Magdalena Narożna pokazała swój dom
Gdy został złapany podczas jednego z włamań, badania DNA potwierdziły, że to on dokonał pięciu zbrodni. W jego mieszkaniu znaleziono nagrania audio, będące pewnego rodzaju pamiętnikiem zbrodni. W listopadzie 1991 postawiono mu zarzuty popełnienia pięciu morderstw, trzech napaści na tle seksualnym i trzech włamań z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Jego proces ruszył w 1994 r. Rolling przyznał się do wszystkich postawionych mu zarzutów. 20 kwietnia 1994 r. został skazany na śmierć. Podczas procesu stwierdzono u niego antyspołeczne zaburzenie osobowości, osobowość borderline i parafilię, czyli zaburzenie preferencji seksualnych. Rolling został stracony przez śmiertelny zastrzyk w więzieniu stanowym na Florydzie w 2006 r.
Kim jest Sondra London?
Sondra London urodziła się na Florydzie w 1946 r. Była dwukrotnie zamężna, ale oba związki nie przetrwały. Z jednego z nich samotnie wychowywała córkę. Jest autorką książek i artykułów na temat zbrodni. Jej licealny chłopak był seryjnym mordercą. G.J. Schaefer, były zastępca szeryfa, odsiadywał dwa wyroki dożywocia za dwa morderstwa, choć jak się później okazało, według jego własnych relacji mógł ich popełnić nawet 30. London namówiła go do napisania "powieści z kluczem", czyli historii bazującej na prawdziwych wydarzeniach, postaciach lub wątkach, oplecionych fikcyjnymi motywami, gdzie np. prawdziwe postaci występują pod zmienionymi nazwiskami. Wydali razem serię krótkich historii zatytułowanych "Killer fiction".
Drugą okazją do literackiej współpracyi był dla Sondry London właśnie Danny Rolling, który znając jej twórczość sam się do niej odezwał. Tak powstało ich wspólne dzieło "The Making of a Serial Killer: The Real Story of the Gainesville Student Murders in the Killer's Own Words" . Jest to pamiętnik psychologiczny, w których Rolling opisuje nie tylko 5 zbrodni, za które został skazany na śmierć, ale także przyznał się w niej do innych, za które nie stanął przed sądem. Książkę uzupełniają ilustracje własnoręcznie namalowane w więzieniu przez samego Rollinga.
Związek Sondry London i Danny'ego Rollinga
Jest wiele teorii na temat tego, czy związek London i Rollinga był szczerym uczuciem, czy tylko wykalkulowanym przez kobietę planem, który miał przynieść jej rozgłos. Jedni twierdzą, że seryjny morderca darzył ją szczerym uczuciem, będąc zmanipulowanym przez prawdopodobnie jedyną osobę, która zdawała się być dla niego miła, chętna do wysłuchania i nie oceniająca jego makabrycznych dokonań. To Rolling pierwszy napisał do niej.
Zanim doszło do spotkania, prowadzili długą korespondencję, w której jak twierdzili zrodziło się między nimi uczucie. Kobieta opisała swoje emocje, kiedy po raz pierwszy ich oczy spotkały się w więzieniu w książce "Knockin' on Joe".
- Poszłam na spotkanie z Dannym, myśląc, że jestem przygotowana na wszystko. Ale była jedna rzecz, na którą nie byłam przygotowana. Nie miałam pojęcia, jakim jest przystojnym mężczyzną. Zamiast złamanego i przygnębionego nieudacznika, którego widziałem w telewizji przed moimi głodnymi oczami stał wspaniały kawał mężczyzny - napisała w książce.
London była świadoma popełnionych przez niego zbrodni, które ze szczegółami sam jej opisał. Ich liczne spotkania i listy miały zaowocować płomiennym uczuciem, zakończonych zaręczynami. Kobieta była dla Rollinga źródłem inspiracji i muzą. Namalował wiele obrazów z jej wizerunkiem, a także pisał dla niej wiersze i piosenki. Rolling sam zaprojektował pierścionek zaręczynowy. Pierścionek nieprzypadkowo jest ozdobiony pięcioma kamieniami - diamentem i czterema rubinami.
London i Rolling nie mieli okazji nigdy się dotknąć.