Siłą ściągnęła jej koronę z głowy. Była Miss po wyjściu z aresztu podjęła ważną decyzję
Do niecodziennego incydentu doszło podczas wyborów Miss Piękności Sri Lanki 2021. Caroline Jurie, która żegnała się z tytułem, ściągnęła koronę aktualnej zwyciężczyni konkursu. Tłumaczyła, że ta złamała zasady. Historia ma dalszy ciąg, awanturująca się Miss podjęła ważną decyzję.
Tegoroczne wybory Miss Piękności Sri Lanki były burzliwe. Zeszłoroczna zwyciężczyni konkursu, Caroline Jurie, siłą ściągnęła koronę z głowy tegorocznej finalistce Pushpice De Silva. Poszło o złamanie zasad konkursu.
"Jest rozwódką! To nie zgodne z zasadami"
Ubiegłoroczna miss zarzuciła zwyciężczyni, że ta jest rozwiedziona. W regulaminie konkursu jest zapis, że Miss Piękności muszą być zamężne. Caroline Jurie ściągnęła zatem koronę swojej koleżance i oddała ją tej modelce, która zajęła drugie miejsce. – Konkurs ma zasady, które zabraniają udziału w nim kobietom, które wyszły za mąż, a potem się rozwiodły. Dlatego podejmuję krok, by korona trafiła do osoby, która zajęła w konkursie drugie miejsce – powiedziała Jurie uzasadniając swoją reakcję.
Pushpice De Silva, której ściągnięto koronę zeszła ze sceny, była wyraźnie rozzłoszczona. Kiedy emocje opadły, zgłosiła sprawę na policję. Niedługo później Jurie trafiła do aresztu. Po wyjściu za kaucją wyznała, że podjęła ważną decyzję.
Separacja, nie rozwód
Zwyciężczyni wytłumaczyła w mediach społecznościowych, że oficjalnie nie jest rozwiedziona, a jest w separacji, więc nie złamała zasad konkursu.
Po całym zajściu Caroline Jurie na Instagramie nagrała wideo, w którym powiedziała, że chciała bronić zasad konkursu. Mimo tego, że upiera się przy swoim, postanowiła jednak zrezygnować z tytułu Miss Piękności Sri Lanki.