Sinéad O'Connor zdradziła, co włożyła do trumny syna. "Na wypadek, gdyby zabrakło w niebie"

Sinéad O'Connor pożegnała swojego 17-letniego syna podczas prywatnego pogrzebu. Nastolatek tuż przed śmiercią zostawił list dotyczący swojego pochówku. Matka znalazła ostatnią wolę syna w jego zapiskach. Chciał, aby w pogrzebie uczestniczyli tylko rodzice. Prośbę Shane'a postanowiła spełnić.

Sinéad O'Connor(GERMANY OUT) Sinéad O'Connor (Irische Sängerin), Auftritt, Kulturkirche Köln   (Photo by Brill/ullstein bild via Getty Images)ullstein bildPROMINENTESinéad O'Connor
Źródło zdjęć: © Getty Images | Thomas Brill

O zaginięciu syna Sinéad O'Connor media informowały na początku roku. Artystka zgłosiła jego zaginięcie 6 stycznia. Pomoc nie przyszła na czas, ciało nastolatka znaleziono kilka dni później. Shane Lunny wcześniej przebywał w szpitalu psychiatrycznym, gdzie próbowano wyleczyć go z depresji. Chłopak już wcześniej miał próby samobójcze. Nastolatek miał znajdować się pod stałym nadzorem, jednak uciekł ze szpitala.

Postanowiła spełnić ostatnią wolę syna

Artystka przeżyła ogromną tragedię. Za pośrednictwem mediów społecznościowych O'Connor napisała: "Jestem głęboko świadoma, że zawiodłam swoje dziecko. (...) Ja oraz wszyscy inni, którzy niech na zawsze pozostaną publicznie bezimienni. Wiemy, kim jesteśmy. Zawiedliśmy go". Kilka dni później poinformowała, że "Shane wyznawał hinduizm. W liście pożegnalnym zostawił specjalne życzenie, dlatego na pogrzebie będzie tylko matka i ojciec". Postanowiła spełnić ostatnią wolę syna. Na hinduskim pogrzebie pojawiła się w różowym dresie i ciemnej chuście, którą owinęła głowę. Do trumny syna włożyła kilka paczek papierosów, jak napisała: "na wypadek, gdyby zabrakło ich w niebie".

O'Connor trafiła do szpitala

Piosenkarka była w bardzo złym stanie psychicznym. Po serii wpisów w mediach społecznościowych trafiła do szpitala. "Postanowiłam podążać za moim synem. Nie ma sensu żyć bez niego. Rujnuję wszystko, czego się dotknę. Zostałam tu tylko dla niego. A teraz już go nie ma. Zniszczyłam swoją rodzinę. Moje dzieci nie chcą mnie znać" – można było przeczytać na Twitterze.

Sinead O'Connor At HomeIRELAND - 3rd FEBRUARY: Irish singer and song-writer Sinead O'Connor posed with a pet dog at her home in County Wicklow, Republic Of Ireland on 3rd February 2012. (Photo by David Corio/Redferns)David Corio
Sinead O'Connor © Getty Images | Photo © David Corio

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Kryzys w psychiatrii dziecięcej. Rzecznik Praw Pacjenta: widzimy światełko w tunelu

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów