Ślub i wesele w Święta Bożego Narodzenia
Choć grudzień jest ponury i zimny, wszędzie panuje radosna atmosfera, bo idą Święta. Choć wielu się zaziębia, kicha i prycha, wszyscy mają w sobie jakby więcej życia, bo idą Święta! Może więc wybór Świąt Bożego Narodzenia na ślub i wesele - jak to często czyniono jeszcze przed laty - jest całkiem dobrym pomysłem?
Choć grudzień jest ponury i zimny, wszędzie panuje radosna atmosfera, bo idą Święta. Choć wielu się zaziębia, kicha i prycha, wszyscy mają w sobie jakby więcej życia, bo idą Święta!
Może więc wybór Świąt Bożego Narodzenia na ślub i wesele - jak to często czyniono jeszcze przed laty - jest całkiem dobrym pomysłem? A może przeciwnie - skoro Święta wymagają tylu przygotowań, nie warto jeszcze dokładać do tego i tych związanych ze ślubem? Przedstawiam więc za i przeciw organizowania ślubu w Święta Bożego Narodzenia...
Przeciw - czyli nie, bo...
Zima - czyli niesprzyjająca aura. A wiadomo, że jak jest zimno, to piękną suknię ślubną trzeba będzie zakrywać (najlepiej czymś równie ładnym, a zatem zapewne także dość kosztownym), a ślubne pantofelki zakopać się mogą w śniegu. Zimno jest w kościele i zimno jest stać przed nim, gdy składane będą życzenia. I na dodatek, gdy się marznie, trudno jest ładnie wyglądać, łatwiej się zaziębić i źle się czuć podczas całego wydarzenia.
Duży ruch, trudny dojazd - czyli okropne polskie drogi. Okres świąteczny to tradycyjnie czas odwiedzin bliskich i spotkań rodzinnych - zatem na drogach jest większy ruch, jest mniej bezpiecznie, a do tego - ze względu na porę roku, warunki są utrudnione także przez śnieg, lód, zawieje... Goście mogą mieć problem z dojazdem - część z nich może się w ogóle bać na tyle, by nie zdecydować się na prowadzenie samochodu. Tylko wewnątrz, tylko w cieple - czyli ograniczenia lokalowe. Jeśli marzysz o weselnym spacerze po ogrodzie - w grudniu może to być jedynie ogród zimowy, na zewnątrz na pewno nie będzie na tyle przyjemnie, by młoda para czy jej goście podczas wesela mogli się udać na przechadzkę. Trzeba też będzie zadbać o to, by sala weselna była odpowiednio ogrzana i by sprawiała przytulne wrażenie.
Za - czyli jednak tak, bo...
Nie ma jak Święta - czyli nic nie zastąpi świątecznej atmosfery. Święta Bożego Narodzenia to okres naprawdę szczególnej radości i nadziei, jak święta są początkiem nowego czasu, czasu zbawienia, tak i ślub jest początkiem radosnego czasu - Nowej Drogi Życia. Jest to więc bardzo odpowiedni moment na wybór terminu ślubu i organizację wesela.
Nie ma jak w rodzinie - czyli i Święta i wesele to uroczystość rodzinna. Zapraszając gości na świąteczne wesele nie utrudnicie im zbytnio życia, bo Święta to przecież i tak czas spotkań rodzinnych, w dodatku spotkań, o których marzy się przez cały rok. Tym razem - z okazji wesela - zobaczycie się w nieco większym gronie - spotkają się obie rodziny, które z momentem złożenia przysięgi małżeńskiej przez młodą parę staną się jedną wielką rodziną.
Nie ma jak świąteczne dekoracje - czyli niezapomniany urok choinki. I lampek, i stajenki i kolęd. Święta Bożego Narodzenia są tak bogate pod względem tradycji związanej z dekorowaniem domów i stołów, ale też z przygotowaniem odpowiednich potraw polskiej kuchni (o niebo lepszych niż jakiekolwiek dania innych kuchni), że czerpać z niej można - zda się - bez końca i że nie czerpać z niej byłoby - zda się - naprawdę szkoda...
