Ogłosiła ciążę. Teraz otworzyła się na temat ojca
- Mój tata jest schorowanym człowiekiem i zawsze marzyło mi się to, aby moje dziecko go poznało na tyle świadomie - wyznała Kasia Moś. Piosenkarka niedawno ogłosiła, że spodziewa się dziecka.
02.12.2024 | aktual.: 02.12.2024 12:40
Kasia Moś poinformowała o ciąży w oryginalny sposób. Artystka zamieściła na instagramowym koncie nagranie, w którym wzięły udział jej ukochane pieski. Leżąc na łóżku, przeczytała "list" od czworonogów, które mają oczekiwać na dziecko "mamy". "Czekamy na ciebie, bracie" - podpisała filmik.
W niedzielnym halo tu Polsat artystka opowiedziała o swoim pierwszym trymestrze, marzeniach i obawach, jakie towarzyszą jej w tym wyjątkowym czasie. Podkreśliła, jak ważne jest dla niej wsparcie rodziny w tym szczególnym okresie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzruszyła się, mówiąc o ojcu
Niedługo cała rodzina wokalistki przywita na świat nowego członka rodziny. Kasia Moś ma szczególnie bliską relację z ojcem, Markiem Mosiem – wybitnym dyrygentem i skrzypkiem, który mimo problemów zdrowotnych jest dla niej ogromnym wsparciem i inspiracją. W wywiadzie artystka otworzyła się na temat swojej troski o zdrowie taty. Z trudnością powstrzymując łzy, wyznała:
"Mój tata jest schorowanym człowiekiem i zawsze marzyło mi się to, aby moje dziecko go poznało na tyle świadomie… żeby poznało tego cudownego człowieka i po prostu z niego czerpało, bo jest wspaniały" - wyznała.
Kim jest partner Kasi Moś?
Partnerem Kasi Moś, a równocześnie ojcem dziecka, jest Łukasz Grabarczyk. Mężczyzna nie jest związany z show-biznesem. Jest lekarzem neurochirurgiem. Od czasu do czasu pojawia się w programach jako ekspert.
- Po prostu jestem bardzo szczęśliwa przy Łukaszu - ujawniła Kasia Moś w rozmowie z "Vivą!" na początku stycznia 2024 roku.
Artystka nie ukrywa, że jest szczęśliwa, choć przyznaje, że doświadcza sporo nieprzyjemności. Przez to nie może w pełni cieszyć się z ciąży.
- Miestety - jak to w życiu często bywa - powinnam się cieszyć i myśleć o przyszłości, ale jest pewna grupa osób, która po prostu, mam wrażenie, od dłuższego czasu mnie po prostu szkaluje i pomawia. I to jest dla mnie straszne. Więc mam nadzieję, że to się zakończy i będę mogła żyć tylko i wyłącznie moim szczęściem - przyznała w programie "Onet Rano".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!