GwiazdySprawa naszyjnika Meghan. Autorzy książki wyjawiają, że królowa nie była zadowolona

Sprawa naszyjnika Meghan. Autorzy książki wyjawiają, że królowa nie była zadowolona

Przy okazji promocji książki "Finding Freedom" wyciekają kolejne smaczki na temat relacji Meghan z rodziną królewską. Elżbieta II miała do niej sporo zastrzeżeń, m.in. co do doboru biżuterii.

Meghan była zaskoczona reprymendą
Meghan była zaskoczona reprymendą
Źródło zdjęć: © Getty Images
Klaudia Stabach

31.07.2020 11:46

Meghan i Harry od kilku miesięcy nie są już członkami brytyjskiej rodziny królewskiej, ale i tak internauci chętnie śledzą każdą wzmiankę na temat ich życia. W związku z tym nic dziwnego, że każde doniesienie na temat książki "Finding Freedom" momentalnie obiega internet.

Naszyjnik Meghan Markle

Ostatnio magazyn "People" przytoczył fragment odnoszący się do początków relacji Meghan i Harry'ego. Mowa o momencie, gdy książę, chcąc uciąć piętrzące się plotki na temat jego romansu z aktorką, postanowił przedstawić ją publicznie jako swoją dziewczynę.

Podczas tego wydarzenia Meghan miała założony naszyjnik z dwiema literkami - "m" oraz "h". Ten mały, ale wyraźny szczegół przykuł uwagę fotografów.

Na naszyjnik zwróciła uwagę również sama królowa, która postanowiła poinstruować Meghan za pośrednictwem swoich pracowników, którzy zadzwonili do dziewczyny Harry'ego. Jak podaje autor książki, ktoś z Pałacu zadzwonił do Meghan i powiedział, że nie powinna wybierać tak wymownej biżuterii, ponieważ jest niczym woda na młyn dla paparazzi i portali plotkarskich, które jeszcze bardziej będą drążyć temat nowej dziewczyny Harry'ego i tworzyć kolejne artykuły.

Telefoniczna reprymenda miała być zaskoczeniem dla Meghan. Z książki wynika, że poczuła się sfrustrowana tym, że ktoś z biura jej chłopaka mówi jej, jaki rodzaj biżuterii ma nosić lub czy ma uśmiechać się do fotografa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)