Sprzedają listy Johna F. Kennedy'ego do kochanki. Cena zwala z nóg
O tym, że zamordowany prezydent zdradzał żonę, wiadomo od dawna. Ale dopiero teraz możemy przeczytać listy, które wysłał do jednej ze swoich kochanek, szwedzkiej arystokratki Gunilly von Post. Dom aukcyjny, który wystawił je na sprzedaż, uznał, że są warte przynajmniej 100 tys. zł.
JFK z rodziną
12 maja zakończy się licytacja listów miłosnych napisanych przez JFK. Ich adresatką była kobieta, którą poznał w 1953 r. – tuż przed ślubem z Jackie Bouvier. Według Bobby'ego Livingstona z RR Auction korespondencja "pójdzie" za 30 tys. dolarów (czyli ok. 100 tys. zł) albo i więcej.
Jak podaje "People", mowa o 8 stronach gorących wyznań prezydenta Kennedy'ego. Kiedy pisał je do pięknej Szwedki, był jeszcze senatorem, stąd taki a nie inny adres na kopertach. Jak sądzi Livingston, listy pokazują prawdziwy charakter polityka, a patrząc na ich stan, można domyślić się, że "von Post często je czytała".
JFK - romans
Parę połączył krótki, acz intensywny romans krótko po pierwszym spotkaniu na Francuskiej Riwierze. JFK za kilka tygodni miał ślubować wierność pannie Bouvier, przyszłej pierwszej damie. 3 lata później wyglądało na to, że wciąż pała uczuciem do szwedzkiej arystokratki.
Von Post, która przeniosła się na Florydę i zmarła tam w 2011 r., w autobiografii dokładnie opisała swoją relację z prezydentem. Kobieta wyznała, że oboje chcieli czegoś więcej niż romansu, a Kennedy ponoć próbował zakończyć małżeństwo i sprowadzić kochankę do Stanów. Jak podaje dom aukcyjny, związek zniszczyły polityczne ambicje, władczy ojciec i poronienie Jackie, a potem jej kolejna ciąża.
"Możesz przeczytać wszystkie biografie, by poznać czyjś charakter, ale tutaj przeczytasz wszystkiego jego myśli" – mówi o listach Bobby Livingston. Kennedy w ogóle się z nimi nie krył, pisząc do ukochanej. "Dziękuję za twój list. Muszę powiedzieć, że smutno mi, że nie przyjedziesz do USA i wyjdziesz za jakiegoś farmera" – brzmi jeden z cytatów.
Kolejny: "Planowałem wrócić do ciebie latem… w razie czego, daj mi znać, co planujesz". Jeszcze jeden: "Jeśli nie weźmiesz ślubu, przyjedź tu, chcę cię zobaczyć. Przeżyłem wspaniałe wakacje u twojego boku, to piękne wspomnienie. Jesteś cudowna i tęsknię za tobą". A następny: "Stresuję się spotkanie z tobą. Czy to nie dziwne po tylu miesiącach?".
Mąż Von Post zginął w katastrofie samolotu w 1960 r. Kennedy'ego zastrzelono 3 lata później.
