"Średnio 600 zł". Ruszyły wypłaty "karpiowego"

Pracownicy urzędów w wielu miastach mogą liczyć na "karpiowe"
Pracownicy urzędów w wielu miastach mogą liczyć na "karpiowe"
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

18.12.2023 15:20, aktual.: 18.12.2023 16:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pracownicy urzędów samorządowych mogą spodziewać się świątecznych premii. Średnio jest to 600 zł na głowę. W niektórych przypadkach dodatki mogą wynosić nawet 950 zł. Według analizy Serwisu Samorządowego PAP nie wszyscy urzędnicy otrzymają bożonarodzeniowe bonusy.

W okresie przedświątecznym wielu pracowników firm prywatnych i urzędów może liczyć na dodatki do premii, czyli tzw. "karpiowe". Wysokość tych świadczeń zależy od dochodów i zazwyczaj mieści się w przedziale od 500 do 700 zł, choć niektóre urzędy wypłacają wyższe kwoty. Premie przyznawane są na podstawie dochodów. Dostosowane są także do sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej pracownika. 

Poznań z największym dodatkiem dla urzędników

Według Serwisu Samorządowego PAP, pracownicy urzędu w Poznaniu mogą liczyć na wsparcie finansowe w przedziale od 630 zł do nawet 950 zł. Podobne świadczenia otrzymają urzędnicy w Mielnie.

- Pracownicy Urzędu Miasta Poznania otrzymali z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych wsparcie finansowe związane ze świętami Bożego Narodzenia. Wysokość świadczenia została zindywidualizowana i zależała od sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej pracownika - powiedzłał w rozmowie z "Faktem" Wojciech Kasprzak, dyrektor wydziału organizacyjnego z Urzędu Miasta w Poznaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nieco niższych kwot mogą spodziewać się pracownicy samorządowi w Zduńskiej Woli, którzy otrzymują wsparcie z Zakład Funduszu Świadczeń Socjalnych, które oscyluje pomiędzy 525 zł a 750 zł. W innych miejscowościach świadczenia różnią się kwotami np. w Strzegomiu, jest to 700 zł, 600 zł lub 500 zł zaś w Lubaczowie od 585 zł do 650 zł.

"Karpiowe" nie dla wszystkich

Nie wszędzie pracownicy urzędów mogą liczyć na świąteczne dodatki. Zgodnie z regulaminem Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, dla pracowników urzędu miejskiego w Lublinie nie przewiduje się wypłaty dodatkowych środków na okres świąteczny. Zamiast tego fundusz finansuje inne korzyści, takie jak wakacje pod gruszą, wypoczynek dla dzieci, wypłaty zapomóg czy dopłaty do przedszkoli.

W Koninie urzędnicy również nie otrzymają przedświątecznego "karpiowego" w formie gotówki. Zamiast tego, mogą spodziewać się bonów zakupowych lub dofinansowania upominków dla dzieci. 

- Nie ma u nas takiej praktyki. Dzieci pracowników otrzymują bony upominkowe, a emerytowani pracownicy bony na zakupy. Dla dzieci będą to środki w wysokości 130 zł lub 150 zł, natomiast dla emerytów 240 zł, 280 zł lub 300 zł. Wysokość świadczenia jest uzależniona od dochodów - tłumaczyła w rozmowie z "Faktem" Aneta Wanjas, rzeczniczka prezydenta Konina.

Oprócz pracowników urzędów przedświąteczne benefity otrzymają pracownicy wielu firmy. Badanie przeprowadzone przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Gfk wykazuje, że w tym roku aż 51 proc. pracodawców deklaruje premie świąteczne dla swoich pracowników. Z kolei 48 proc. zamierza zorganizować wigilie zakładowe, a 32 proc. planuje sfinansować prezenty dla pracowników i ich rodzin.

Jeśli chodzi o prezenty lub bony, 30 proc. firm planuje przeznaczyć ponad 500 zł na osobę. W przedziale od 300 do 500 zł zamierza zainwestować 29 proc. przedsiębiorstw, a 2 proc. planuje wydać na jedną osobę mniej niż 50 zł.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
urząddodatekświęta bożego narodzenia
Komentarze (13)