Stina Sanders w tydzień straciła 1000 fanów. Powód? Selfie bez makijażu
Popularna modelka z Instagrama, Stina Sanders przez tydzień publikowała zdjęcia bez filtrów i obróbki graficznej. Eksperyment kosztował ją 1000 fanów. Okazuje się bowiem, że użytkownicy Instagrama nie szukają prawdy, a inspiracji i obrazków z perfekcyjnego, choć nieprawdziwego życia.
Popularna modelka z Instagrama, Stina Sanders przez tydzień publikowała zdjęcia bez filtrów i obróbki graficznej. Eksperyment kosztował ją 1000 fanów. Okazuje się bowiem, że użytkownicy Instagrama nie szukają prawdy, a inspiracji i obrazków z perfekcyjnego, choć nieprawdziwego życia.
Stina Sanders ma 24 lata. Jest modelką, jej życie przedstawiane na Instagramie to bajka: perfekcyjne ciało, pięciogwiazdkowe hotele, przystojny chłopak i uroczy buldożek francuski. W ciągu trzech lat mieszkająca w Londynie modelka zyskała 100 000 fanów na Instagramie, którzy codziennie spragnieni są idealnych, obrobionych i przefiltrowanych fotek z życia Stiny. Wszystko to uczyniło z niej idealną kandydatkę do eksperymentu przeprowadzonego przez "Daily Mail".
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Przez zdjęcia prawdziwego życia, bez filtrów, w tydzień straciła 1000 fanów
Brytyjski dziennik poprosił Sanders, aby przez tydzień publikowała zdjęcia, które są największym koszmarem instagramowych sław - bez filtrów, bez luksusowych wakacji, drogich torebek i przystojnych facetów. Zamiast tego Stina przez tydzień miała dzielić się zupełnie zwyczajnymi fotografiami:* selfie bez makijażu, zdjęcie z kliniki przed płukaniem jelita grubego, fotka zmasakrowanych bieganiem stóp z odpryskującym lakierem czy wreszcie selfie spod prysznica, zrobione podczas wybielania wąsika*. To sytuacje tak intymne, a jednocześnie tak codzienne (no może poza hydrokolonoterpią), że mało który użytkownik Instagrama, bez względu na ilość fanów, odważyłby się je pokazać.
Przez zdjęcia prawdziwego życia, bez filtrów, w tydzień straciła 1000 fanów
Eksperyment przeprowadzony przez "Daily Mail" i modelkę powstał, jako reakcja na decyzję Esseny O’Neill, która po latach publikowania zdjęć przekłamanej rzeczywistości zdecydowała się opuścić media społecznościowe na zawsze.
Przez zdjęcia prawdziwego życia, bez filtrów, w tydzień straciła 1000 fanów
Jak potoczyła się historia Stiny? Modelka przez tydzień publikowała najróżniejsze fotki. Nie używała filtrów, nie poprawiała rzeczywistości. Szczerze i otwarcie pokazywała swój wizyty w gabinecie psychoterapii, mówiła o swoich życiowych problemach. Okazało się, że ta szczerość sporo ją kosztowała. Podczas trwania doświadczenia, Stina straciła 1000 fanów na Instagramie. "Zauważyłam, że po trzecim zdjęciu zaczęła spadać liczba fanów, ale pod postami dotyczącymi zdrowia miałam mnóstwo lajków. Niemniej, zdjęcia które były mało atrakcyjne, jak te ze stopami czy z usuwania owłosienia na twarzy prawie w ogóle nie miały polubieni. Zapewne dlatego, że nie były to obrazki szczególnie przyjemne dla oka," analizowała modelka na łamach "Daily Mail". Co ciekawe, pod zdjęciami Stiny zaczęło się pojawiać sporo komentarzy od kobiet. Dotychczas komentowali głównie mężczyźni, zaintrygowani urodą modelki.
Przez zdjęcia prawdziwego życia, bez filtrów, w tydzień straciła 1000 fanów
Jak Stina ocenia całe doświadczenie?
Było dziwne. Ale też czułam ulgę, bo nie musiałam za każdym razem poprawiać moich zdjęć. Nie jestem zbyt dobra w robieniu selfie, więc robienie brzydkich zdjęć dawało mi większe poczucie mocy i siły, niż wrzucanie idealnych zdjęć. Uważam, że ludzie powinni częściej wrzucać surowe zdjęcia, bo pokazuje to, że nie bierzesz siebie śmiertelnie poważnie no i jesteś prawdziwa.
Przez zdjęcia prawdziwego życia, bez filtrów, w tydzień straciła 1000 fanów
Pytanie tylko, czy na Instagramie dziewczyny nadal będą pojawiały się bardziej realistyczne zdjęcia. Eksperyment zakończył się przed chwilą, do tej pory modelka wrzuciła jedno zdjęcie, ze swoim psem, na którym oświadcza, że ma kaca. Cóż, jest to doświadczenie na wskroś realistyczne i ludzkie. Aczkolwiek mało kto wygląda tak dobrze po przebalowanej nocy.
Przez zdjęcia prawdziwego życia, bez filtrów, w tydzień straciła 1000 fanów
Zazwyczaj zdjęcia Stiny na Instagramie są idealnie obrobione i wygładzone. Modelka i jej 31-letni chłopak Chris wyglądają jak wyjęci z reklamy Tiffany & Co.
Przez zdjęcia prawdziwego życia, bez filtrów, w tydzień straciła 1000 fanów
Zrobienie perfekcyjnego selfie zajmuje Stinie sporo czasu, dlaczego uważała, że eksperyment przeprowadzony w sieci był swoistym wybawieniem. Nie musiała przejmować się światłem, makijażem czy fryzurą.